Sylwek tuż tuż...niedługo trzeba bedzie ściagnąć te grube swetry i założyć "kreacje" która mam nadzieje nie będzie workiem po cemencie. Sylwek to dobra motywacja. Jakos ta data mnie mobilizuje do walki o lepszą figure. Chcę zrzucić 3 kg. Mam 159 cm,waże 55 kg. 5 lata temu ważyłam 64-65 kg. Ależ ja wtedy walczyłam i cierpiałam. Niestey nie udało się. Dopiero praca i nowa miłość pomogły zrzucić balaścik do 52 kg.teraz jest 55kg no ale mam nadzieje,że do 50 kg schudne(nawiasem mówiąc to moja wymarzona waga). Postanawiam powalczyć z moim odwiecznym wrogiem....czyli....SŁODYCZAMI...Dieta i ruch to mój plan....
To będzie niezła walka.....
Zapraszam do wspólnej walki. Razem się uda napewno.Damy rade...Jesteśmy SUPERKOBITKI nie?buziaki [/b]
Zakładki