jestem jestem :P
dzis zabardzo nie było dietkowania fakt pozwoliłam sobie na jedzenie ale nie zjadłam juz wieczorem wiec jutro no dobra po jutrze sie zwaze
dzis troche miałam doła bo jak sobie przypomnialam ze ten 'stary lider' był u mojego nowego to mysle ze nie dosc ze niszczył mnie przez 3 m-ce to chce to robic kiedy nie mam zamiaru miec z nim wiecej kontaktu kompletnego.

no ale w kazdym, razie dziekuje za wyzalenie sie potrzebowałam tego

wiec dziewczynki wracamy jutro do dietkowaniaL

po za tym popełaniłam w tyg kilka błedów :
-mało piłam wody
-nie cwiczyłam

wiec POPRAWA!!!!

Pozdrowka i całuski