Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Natchniona...przez Was :)

  1. #1
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie Natchniona...przez Was :)

    Witam wszystkich serdecznie!

    dziś, po raz pierwszy sie zarejestrowałam...
    jestem tu nowa... i może w związku z tym opowiem kilka słów o sobie

    trafilam na tą strone...hmm..sama nie wiem jak- wiec z tego wynika, że przypadkiem
    miało to miejsce 3 dni temu.... i te 3 dni spędziłam na czytaniu forum...czytaniu waszych opisow, waszych zmagań, wzlotów i upadków..różnych wątków... i to czytanie, powoli, powoli A skutecznie natchnęło mnie do tego,zeby sie do waszego grona przyłączyć

    dieta to dla mnie słowo obce... nigdy na neij nie bylam, nigdy sie nie odchudzalam...tak na prawde nigdy mocno tego nie potrzebowalam, nawet teraz znalazlo by sie wiele osób, które powiedzialyby,ze jest mi to niepotrzebne...ale mi to wlasnie potrzebne jest Bardzio!...i nie dlatego,ze "źle" wyglądam... ale własnie dlatego,że ŹLE SIE TERAZ CZUJE... czuje,że mam za dużo tu i tam... ze chciałabym zrzucić to co przez ostatnie pół roku mi naroslo, dlatego,ze jak tak dalej bedzie to bede musiala zmienić garderobe ..już moje ulubione rzeczy są na mnie opięt..jeszcze nie jest xle- jeszcze sie dopinają ..ale nie wszystko moge już nosić- choć bym chciała.... i oto jest moja historia... chcę zrzucić to co narosło + chce zrzucić to co 'zawsze chcialam zrzucić" .... dlatego też DZIĘKI WAM!...postanowiłam wreszcie przestać o tym myśleć...a zaczać działać

    to wasze posty, maile, wypowiedzi i żale natchnęły mnie do podjęcia takiej decyzji

    wiec uwaga uwaga!..od dziś bede uważać na to co jem

    nie znam sie na tym zupelnie... jak już wspomnialam-nigdy sie nie odchudzałam...
    ale puki co zamierzam nie jeść po 18...
    ograniczyć (a moze nawet wyeliminować?) słodycze
    i nie obrzerać się tak jak zawsze to czynie

    najtrudniej bedzie z tym nie jedzeniam wieczorami...bo ja wprost uwielbiam wszelkie kanapeczki i ciasteczka koło 22..ale cóż

    co do ruchu to prowadze siedzący tryb życia...a przemieszczam sie wszędzie samochodem- wiec masakra!..ale cóż....moze z czasem i z tym coś zrobie...
    puki co powolutku zaczynam!..zaczynam od dziś..
    a to wszystko DZIĘKI WAM FORUMOWICZKI!!!

    3majmy sie razem...a na pewno damy rade!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Nowicjuszko

    To forum to naprawdę świetna sprawa więc dobrze, że tu trafiłaś. Życzę powodzenia. Obiecuję, że będę do Ciebie zaglądać - razem damy radę

    Buziaki!

  3. #3
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    fajnie że się pojawiłaś bo bycie tu pomaga
    Trzymam kciuki i możesz liczyć na wsparcie.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Nowicjuszko a ile masz wzrostu?
    Cieszę się, że trafiłaś na to forum, które ma magiczną moc Trzymam za Ciebie kciuki aby udało Ci się zrzucić to co niechciane. Jak masz jakieś pytania dotyczące odchudzania to pisz śmiało w miarę możliwości odpowiem Ja niestety odchudzam się całe życie i wiem co nieco na ten temat.
    Powodzenia!

  5. #5
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny!!!!
    co do wzrostu to jestem wysoka- 177 cm ...
    i przez to tak na prawde nie widać u mnie mocno tych kilku zbędnych kilogramów...ale ja ogladając zdjecia zrobione w ciagu ostatniego pół roku widze,ze na twarzy wysrosla mi pyza i mam zamiast głowy księżyc w pelni
    czuje różnice wkładajac ubrania... stają się coraz ciaśniejsze-UPS! ..ale mam nadzieje,ze za jakiś czas bede sie w nich czuła coraz swobodniej
    jak już pisalam nie za bardzo wiem, jak sie za to zabrac, bo to mój pierwszy raz :] ...i sama jestem ciekawa co z tego wyniknie
    a juz za kilka minut 18 ....i moje pierwsze wyzwanie- nie jedzenie po 18 ... no ciekawe czy wytrzymam
    3majcie kciuki!

  6. #6
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojej Ty naprawde chcesz się odchudząc przy takim wzroście???

  7. #7
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kiniucha
    ojej Ty naprawde chcesz się odchudząc przy takim wzroście???
    to nawet nie o to chodzi,ze ja chce sie odchudzac...tzn chce- juz tłumacze
    wclae nie uważam sie za grubaska.... wiem,ze nim nie jestem..ale wiem też że nie wyglądam tak jak wygladałam jeszcze niedawno..i nie chodzi o jakieś niedoścignione cele...zawsze byłam szczupla.. i teraz trudno mi z tego zrezygnowac...
    a nie mam zamiaru siedzieć z załozonymi rękami i czekać aż utyje do takich rozmiarów, gdzie będzie mi z tym baaaardzo źle..teraz jest średio dobrze...ale ja chce wrócić do tego co było jeszcze niedawno..i zachamowac to moje tycie , ktore od pół roku sie tylko poglębia i poglębia... kiedyś trzeba powiedziec stop.... a ja nie chce czekać na moment w którym po raz 8 bede zmieniac garderobe... a jeśli nie zadziałam teraz to juz niedlugo bede musiala zmienić ją, bo w nic sie nie bede miescić
    także o to mi chodzi...i mam nadzieje,ze mi sie to uda

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Ja Cię rozumiem, bo mi też ostatnio pare osób powiedziało, że już nie muszę się odchudzać bo dobrze wyglądam. Nie czuję się jakaś bardzo gruba, ale mi zrobi różnicę te pare kilogramów. Najważniejsze to dobrze czuć się we własnym ciele. Dlatego masz rację Nowicjuszko lepiej działać niż stać z założonymi rękami.

  9. #9
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    witam ponownie
    dziś moj 2gi dzień dietkowania...
    uki co jestem z siebie dumna,że wczoraj sie opanowałam i w nocy sie nie obrzerałam -jak to mam w zwyczaju...
    wiec nawet drzwiczki od lodówki nocą nie stukały :0..a jak mi sie bardzo chciało to pilam wode... przynajmniej bede miala przeczyszczone nerki
    no ale to dopiero pierwszy dzien..a podobno na pocztku najlatwiej bo motywacja jeszcze bardzo silna...
    zobaczymy co przyniesie dzisiejszy dzien
    wszystkim wam ( i sobie także) życze powodzenia!!!!
    oby ten dzien można było zapisać do Udanych

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Nowicjuszka - co Ty się na własnym wątku nie pojawiasz?

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •