Madziiii - no wiem, wiem... ale już nie mam w domu żadnego soku, bo wczoraj wypiłam ostatni. poza tym od dzisiaj piję SlimFigurę, więc będzie +3 szklanki herbatki więcej. i tak moim sukcesem jest odstawienie słodzika i picie gorzkiej kawy i herbaty... to bylo u mnie w zasadzie niemozliwe jeszcze 2 tygodnie temu
otóż muszę się wszem i wobec POCHWALIĆ iż pierwszy kilogram ubył!po prostu ciekawość mnie zżerała totalnie i postanowiłam się dzisiaj zwazyc, zeby wyrównać ważenie na soboty. i jest 69kg i po centymetrze mniej w pasie i w talii!
i w dodatku mam dzisiaj 2 dzień okresu... więc teoretycznie nie powinno nic ubyć. ale nieważne
centymetry ewidentnie po a6w ubywają.
BMI to 25,34 czyli już granica... od razu mnie to jeszcze bardziej pozytywnie nastrajanic tylko trzymać tak dalej
![]()
Zakładki