Ja obiad dopiero ok 17:00 jak wrócę z pracy. Mam nadzieję, że będzie lepiej smakować niż lunch.
Wracam do pracki.
Ja obiad dopiero ok 17:00 jak wrócę z pracy. Mam nadzieję, że będzie lepiej smakować niż lunch.
Wracam do pracki.
ja rówież Cie serdecznie witam
i 3mam za Ciebie kciuki
Witaj kiniucha,
Na jakiej dietce jesteś?
ktosiek jak długo stosujesz dietę 1000 kcl ?
ja o kopenhaskiej słyszałam sporo złego raczej.. bo ona dostarcza naprawdę bardzo mało kalorii.. u mnie sprawdza się tylko 1000-1200 kalorii jesz co chcesz, nie ma głodówki i pomału się chudnie
życzę wytrwania i sukcesów
No na dzisiaj koniec jedzenia. Właśnie zjadłam obiad. Wołowinka była całkiem niezła. Myslałam, że będzie gorzej. Teraz została mi tylko woda.
Tak bardzo bym chciała wytrwać do końca. Jak na razie jestem pełna optymizmu.
ja 1200 kcal
Ale chce mi się czegoś słodkiego !!!!! Dam radę, dam radę Nie jestem głodna (o dziwo !) tylko te słodycze !!!!
A mój mąż właśnie wcina smakowite kanapki. Normalnie sadysta.
Za tydzień wejdę na wagę i zobaczę, że było warto (mam nadzieję :P )
Życzę wszystkim dobrej nocki.
na pewno warto
no a ja obiad dopiero teraz.. Kocham te studia normalnie.. i już zdradziałm dietę.. uwaga uwaga z czym? Łyżką jogurtu naturalnego 0% Wołowina mnie sie nie podoba z jednego względu: trzeba lat żeby to przygotować!
A jak ty velvet swoją zrobiłaś?
a co do diety to będzie warto bo naprawdę kalori jest obrzydliwie mało. Dzisiejszy dzień bez traumy z tym jednym jogurtowym minusem, jeśli to tak będzie do końca wyglądać to ok.. a nawet jesli będzie gorzej tez dam radę
A co do złej opinii kopenhaskiej ale moje drogie.. nawet w auschwitz dawali od 700 - 1500 :/ jutro jadę znowu do obozu tłumaczyć więc wierzcie mi.. po 4 sezonach tam pamiętam bardzo dobrze.. I my same to sobie robimy nie? Ale co tam.. NAs nikt nie zmusza i dlatego damy rade
Zakładki