-
Ależ te wieczory się ciągną...na razie daję sobie troszke więcej luzu, żeby się przyzwyczaić i jem później niż zaleca Montignac (powinna to być 1
, ale tłumaczę sobie to tym, że to godzina dla tych, co chodzą spać o 21, a nie o 23.55- jak ja
W każdym razie mam zamiar przesuwac czas tego ostatniego posiłku ( dziś była to 20 - ups
)
Co do słodyczy, to zauważyłam to, co mówią wszyscy o Montim, czyli że ta dieta nie powoduje aż takich skoków insuliny. To super, ale co innego jeszcze gorsze, psychologiczne uzaleznienie od słodyczy. Dotąd zawsze jak miałam ochotę "tylko coś przegryźć", to siegałam po ciasteczko, które poprawiało humor. Teraz coś innego bedzie musiało poprawiać ten humor i musze szybko znaleźć, co by to mogło być??
Mycho, najlepsze linki o Montim to chyba : http://montignac.miniportal.pl/ oraz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest dużo ciekawych informacji. Zachęcam do wspólnych zmagań
A jak wam idzie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki