Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 59

Wątek: POCZĄTEK?-POMOZECIE!!!

  1. #31
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    aisha?i jak dietka? na poczatek musisz na jakis czas ograniczyc sie aby organizm ruszy zapasy.nie duzo troszeczke mniej jedzenia. a pozniej nie wiem jaka wybierzzesz dietka-1000 czy 1200. ja jestem na 1500 chudne powoli ale nie jestem rozdrazniona jem to na co mam ochote (wykluczam tluste potrawy bialy chleb i buleczki ). trzymam kciuki za egzamin i dietke.

  2. #32
    mireczka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie wiem jak to jest!

    właśnie dzis postanowiłam że koniec ze słodyczmi!!! dziś był pożegnalny batonik CORNY którego uwielbiam - od jutra ostro biorę sie za siebie - po powrocie z pracy do domu nie ma jedzenia!!! wiem że wytrwam a Wy mi w tym pomozecie pozdrawiam wszystkich

  3. #33
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    tak naprawdę to jem normalnie tylko w troche mniejszych ilościach. Ziemniaki raz na tydzień, białe pieczywo tylko jak idę na uczelnie bo inaczej bym nie wytrzymała z głodu. No i oczywiście nie jem słodyczy, Ale raz na jakiś czas coś małego dłodkiego też nie zaszkodzi.
    Żeby nie myslec o słodyczach więcej ćwiczę po pracy bo wtedy zawsze coś jadłam, jak narazie to skutkuje.
    Zawsze mozna sobie powiedziec "Tyle sie na męczyłam i teraz tego nie zmarnuję jedząc jednego batonika" wysiłek poszedł by na marne.

  4. #34
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aisha kochana a myslalas o grahamkach zamiast bialego pieczywa?mozesz sobie zrobic pyszna buleczke na uczelnie (bo chyba studiujesz? ). ja uwielbiam biale pieczywo ale teraz bardzo zadko sobie na nie pozwalam. kupuje sobie ciemny chlebek "graham" albo grahamki i sa pyszne.i bardzo sycace.

  5. #35
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Bardzo lubie ciemny chleb ale szczerze mówiąc jem ten który akurat jest w domu. Jak jestem na uczelni to nic nie jem, dlatego przed zajęciami wolę się czymś zapchac i mam spokój, chociaz wiem że to nie dobrze, ale tak jakoś wyszło. Naszczęscie naogół to tylko dwa weekendy w miesiący

  6. #36
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Ja też bardzo lubiłam białe pieczywo, ale teraz się przerzuciłam na chlebek razowy, albo razowy ze słonecznikiem i inne pochodne Naprawdę bardzo dobry jest
    Moim nałogiem też są słodycze niestety.. Ale teraz staram się baaardzo. Okropnie się zawzięłam i powiedziałam, że do wakacji będę laską! O! I się uda! Musi
    I Tobie też na pewno się uda! A jak idzie póki co?
    Ja dopiero drugi dzień... :P

  7. #37
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Jak narazie idzie dobrze ale co będzie później zobaczymy. Znając mój organizm niedługo zacznie porządnie domagac sie słodyczy. Bęe musiała coś wymyslić albo zgrzeszyć małym batonikiem to bedzie lepiej. niedługo weekend więc się okaże jak to zniosę.

  8. #38
    Da-Nutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez chcę schudnąć i nie mogę!!! Mam 155 cm wzrostu i ważę 90 kg! Mam 50 lat i odchudzam sie przez całe życie. Najgorzej było po urodzeniu drugiego dziecka - po prostu nie wróciłam do wagi poprzedniej. próbowałam już chyba wszystkich diet, zawsze był efekt jo-jo. Ja już mam dosyć. Mam problemy żeby założyć sobie skarpetki,. zawsze czuję się ociężała, ale nie potrafię powstrzymać się od jedzenia. Czasem mam wrażenie, że już chyna nie ma dla mnie wyjścia

  9. #39
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny. da-nuta glowa do gory. ja mam do zrzucenia 40 kg :/ mam 25 lat prawie i nie moge na siebie patrzec. jestem na diecie ok 24 dni i mam za soba prawie 6 kg. ciezko bylo zaczas ale jak juz sie zacznie to naprawde leci... warto powstrzymac sie. nie prawda jest ze nie ma ratunku dla ciebie!!!! nie mysl tak!!!!! zapraszam na moj watek. zawsze mozesz liczyc na pomoc nie tylko moja ale rowniez innych dziewczyn!!wchodz tutaj jak najczesciej. pisze co jadlas kiedy zgrzeszylas itp.to pomaga wytrwac. trzymam kciuki!!!

  10. #40
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    da-nutka wspólnymi siłami damy radę. Ja tez dopiwro co zaczełam i jest trudno ale nie mozna się poddawać. Oczywiście nie stosuję jakies super rygorystycznej diety. Możesz zrobić tak że w tygodniu sie ograniczasz z jedzeniem i zero słodyczy w w weekend pozwolisz sobie na małe co nieco. Organizmu nie oszukamy i jesli długi czas dostawał duże ilości jedzenia i słodyczy to w koncu będzie sie domagał. Więc lepiej czasami zjeśc coś słodkiego niz kiedyś rzucic sie na dużą porcje słodyczy.
    Forum pomaga, więc codziennie pisz co jadłaś, jak ćwiczyłaś. tu wszyscy sie wspierają.

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •