-
Środowo ...
Wstałam wcześnie, położyłam się późno, spałam krótko , a czuje się ... świetnie. No i gdzie tu sens?
W każdym razie po 4 godzinach snu prysznic + pyszna kawa (& grzanka- ale wyżerka )) super cuci i przywraca funkcje życiowe
Na ćwiczenia nie starczyło czasu Albo tak sobie wmawiam, no nie ważne. Może jak już będzie po sesji to się wezmę. Chociaż szczytem ambicji byłoby rozpoczęcie ćwiczeń teraz, codziennie rano, niezależnie od tego o której się położyłam, czy jest egazm czy nie, tak z godzinkę ruszania ciałkiem, a później z prysznic i ... Chaney jak nowo narodzona! No tak, co jak co, ale wyobrażnię to ja mam )))
Kawka wypita, grzanka zjedzona (no dobra, to wcale nie była grzanka tylko 2 kromki chleba chrupkiego Vasa 3 zboża...) Jajka z szpinakiem na obiad. Ale pocieszam się, że jutro będzie mój ulubiony dzień- twarożek i kompot owocowy w planach )) Później piątek, sobota i ... zero spadku wagi!? Nieeee, no coś ... musi ubyć, prawda? Prawda? Prawda?
Aha i jeszcze jedno... KASIA WRACAJ!!!!!
Buziaki dla wszystkich odwiedzaczy ( M. & M. & K). Miłego środowania.
Ch.
-
Re: Środowo ...
a ja własne po ćwiczeniach prysznicu zabieram sie za kawę. może ona mnie "nowonarodzi" bo na razie jestem jeszcze wczorajsza... a i grzanka będzie (znaczy sie podpieczona mała pszenna bułeczka).
a co do ubywania. ubędzie ubedzie.
-
Grzeszę...
Cały dzień próbowałam przyswoić "wiedzę", a że skręcało mnie to ... zjadłam 2 cistka zbożowe lu W sumie ... no to powinno powalic 13-stkę, ale... nieeee. Przynajmniej mam teraz rozpiskę co mam jeść i w jakich ilościach, i nie musze liczyć kcal. Więc kontynuujemy, zwłaszcza że co do głównych posiłków to trzymam się twardo.
Jem właśnie pyyyyszną obiado-kolacje: szyneczka + 2 jajka + sałata.
Jedno wyjście z domu wystarczyło też by dokonać zakupów i to jakich Kupiłam wreszcie "profesjonalne" ;P spodnie do ćwiczeń i ... chyba mnie to zmotywuje jutro rano do poruszania się )) A co, skoro narazie nie idę na siłownię to chociaż w domu zrobie "test" stroju )))))
Ojjj od tej nauki zaczyna mi się w główce przewracać.
Wracam do ... przyjemnosci uczenia ;P
Ch
-
:*
Kochane Moje!!! Ale sie stesknilam!!!
Wczoraj udalo mi sie nawet wejsc na strone otworzyc posta ale niestety juz nic nie umialam dopisac. Dzis pisze od Miska i chyba przez jakis czas tylko tak bede mogla Wam dac znac, ze zyje. Dietka nie zabardzo kontrolowana, bo nie mam jak zliczac kalorii...w portwelu mam troche drobnych, wiec jutro sobie kupie ten zel ujedrniajacy i zaczynam foliowanie. Mam sesje, wiec nie bedzie zmiłuj sie jak mi sie nie bedzie chcialo cwiczyc. Siedze w domu, wiec musze!!!!
Jutro sama bede przeinstalowywac ten system ciekawe czy nic nie zepsuje ( a ja to jestem zdolna baba). Oki uciekam, bo juz mnie poganiaja...
Chaney, trzymaj sie !!! Magus ale jestem z ciebie dumna!!! No zuch dziewczyna, gratuluje wagi i zaparcia do cwiczen!!!!papa
kasia
-
Re: :*
ja tez jestem z siebie dosc dumna.
uwielbiam ćwiczenia pilatesa. i z kaset. i wogóle. ale poza tym to nic mi sie nie układa... pocieszam sie tylko że wszystko sie poskłada... z czasem...
obejrzałam "porozmawiaj z nią" - aż słów mi brakuje bo nadal przezywam. olejcie sesje i leccie do kina. (z husteczkami!!!)
ściskam maguth
-
Re: :o(
hahaha
a ja sie nawet za bardzo nie musialam nakombinowac zeby dzis nie jechac na uczelnie.... wstaje rano a tu ojciec dzwoni, zebym sie nawet z domu nie ruszala bo wszedzie jakies blokady!!!! on do pracy jechal 2 godziny (normalnie mu to zajmuje 10 min)... i tak leniwa kasia zostala w domu i uporała sie ze wszystkim... tylko na cwiczenia braklo czasu. Ale na swoje usprawiedliwienie mam 6 godzinne porządki a przy tym tez sie jednak ruszam...
jutro moj weekend. Spakowana juz jestem. Tylko ze wieczorem ciocia pizze zrobila i nażarlam sie jak swinia, wiec jutro z wielkim brzuchem pokaze sie w aquaparku(((
spadam sie wyspac, moze do jutra troche spadnie mi ten fet i nie bedzie tak źle.
kasia
Milego weekendu dla wszystkich!!!1
wracam w niedziele
papapapa
-
JusH CzwartEk
15 minut rozciągania i lekkich ćwiczeń za mną. Chyba nieźle jak na początek...
Piję kawę i ... wracam do powtarzania bo mam dziś kolokwium
Wczoraj było jeszcze jedne lu ;(
Mam wrażaenie że 13-stka na mnie już nie działa, bo czuje jakby waga stała w miejscu.
Miłego dzionka
Ch.
-
Jestem zła ... na samą siebie!!! :((((
Wczoraj totalnie przegięłam. Dzień tzn łakomstwa, przejedzenia, całkowita załamka, poddanie się, napad głodu...
Dawno mi się to nie zdażało żeby pochłonąć prawie 3000kcal!!!! ((
Dziś musi być ok, wygram z tym głupim łakomstwem, z tym swoim głupim przejadaniem się!!!
I będę ćwiczyć!
Ch.
PS Dziś KASIA wraca!!! Hip hip ... ))))
-
Re: Re: :)
witam)))przydreptalam sie zmotywowac do cwiczen...
no skoro Ty planujesz aerobik to ja tez!
jak nie jak tak!)
tak wiec lece pomachac tym i owym...
sarnetina
-
koniec :((((
...ale bylo zajeb......
weekend, ktorego nigdy nie zapomne...
ja chce jeszcze!!!!!
kasia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki