-
Poniedziałkowo
No i zaszalałam... Pizza była ok, ale po pizzie... tym razem u mnie było duuuuużo wina
Fajne jest tylko to, jak czuje zakwasy w udach po ćwiczeniach ))
Śniadanie: sałatka warzywna + 2 tekturki
Obiad: nieznany?! może sałatka owocowa?! nie wiem... trochę mi się jeszcze w głowie kręci więc nie może być za "ciężki"
Mykam się uczyć, bo jutro głupi egzam
Ch.
-
Re: Re: Poniedziałkowo
Dziś przesadziłam... zjadłam za dużo, co tu ukrywać. Ale to chyba przez to robienie wszystkiego żeby tylko nic nie robić Zaraz się biorę za ćwiczenia żeby choć trochę grzechów jedzeniowych odpokutować.
Też jutro mam egzamin, i też nic nie umiem )) Ale jeszcze się postaram pouczyć Naprawde
:**
Ch.
-
tłusty... fuj czwartek
KASIA wyłaź z okopów! Bierzemy się za łopaty i zakopujemy twój dół! Przy okazji spalimy trochę kalorii
Mam nadzieję że dziś jest już lepiej. Uśmiech na mordkę i łebek do góry. Musi być dobrze, jak nie jak tak
Dziś sądny dzień dla odchudzaczek! Tłusty czwartek... ojjj... mama już od rana informuje że będzie piekła faworki. Misiek pewnie zechce zjeść pączka co oznacza że ja będe musiała silnie się upierać żeby mi też nie wcisnął.
A wieczorem mam imprezkę. Postanowiłam zapychac się owocami. No i winko... z tego nie zrezygnuje... Najwyżej obiad będzie chudy
Mam miesiąc na zchudnięcie 3-4 kilo. Obiecałam sobie że jak na wadze zobaczę 58 kilo to idę na zakupy! Już sobie wypatrzyłam kilka fajowych rzeczy. A wiosna tuż tuż...
Miłego dnia
Ch.
-
Pytanie do wszystkich wspolokatorek
Czy ktos widział mój indeks???
-
Re: Pytanie do wszystkich wspolokatorek
Sprawdz w torebce, tam zazwyczaj wszystko ginie )))
-
brrr...
Dawno nie było tak paskudnie. Wysunęłam łebek spod kołderki a tu... zimno, za oknem deszcz, szaro, buro, paskudnie i jeszcze egzamin... Buuuuu....
A jakie śniadanie kaloryczne zjadłam... Ojj... Byłby z tego niezły obiad... Ale znając życie to większość dzisiejszego dnia spędze czakając pod jakimiś drzwiami na wpis... Wiec głodna być nie mogę
Trzymać kciuki!
Lece na rozszarpanie żywcem )))
Ch.
-
Re: brrr...
Znalazl sie....ale najciekawsze jest to, ze nie w mojej torebce...tylko w torebce kolezanki. Jak zesmy ostanio popiły, to ona zaproponowala, ze na pewno bedzie w ktorys dzien na uczelni i moglaby mi załatwic jakis wpis i ja jej dalam...tylko,ze ten fakt totalnie umknał mojej pamieci. Wiec wniosek: piwo Zywiec powoduje skleroze nawet w mlodym wieku!!!!
kasia
-
Re: Re: brrr...
Egzamin - jedna wielka niewiadoma. Jedzenie- straszne (ryż z wołowiną na obiad, pizza na kolację...)
Cwiczeń nie było i nie będzie bo padam na pyszczek. Jutro rano odrobię...
Dobrej nocki
Ch.
-
ja wyspana
pospalam sobie porzadnie i wlasnie wlaczam kasete cindy...plany mam dzis bardzo burzliwe: musze sobie wybrac prezent urodzinowy, a ja dalej nie mam pomyslu i nic fajnego nie widzialam. A wieczorem robie urodzinki w knajpie (no i chyba przynajmniej jedno piwko bedzie zaliczone troche przyspieszona bedzie imprezka ale niewazne.
lece bo juz cindy czeka
-
Re: ja wyspana
Objadłam się. Wczorajszy tłusty czwartek stał się pretekstem do pofolgowania sobie. Wczorajsza imprezka była przesadzona i to bardzo- alkohol , pączki , dużo białego chleba, mięsko, faworki... (
Jutro powrót na dobra drogę. Który raz?! ...
Ch.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki