Wątek: od 29.01 kopenhaska,a teraz 1000!!!proszę o wsparcie!!!

No to muszę się teraz dowiedzieć jeszcze coś o tych dietach o których piszecie bo nie mam pojęcia jak one wyglądają .Może jak się więcej dowiem to spróbuję którąś z nich.Napewno będę Wam pisać o tym .

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
:*

ja tez bym chciala schudnac

gosia2103 więc tego Ci życzę,a patrząc na Twój suwaczek widzę ,że wszystko idzie w dobrym kierunku

to bylo na poczatku ,a teraz waga jak stanela to stoi i ani drgnie juz 7 tygodni

A moja to tak stoi od dłuższego czasu albo i nawet mi przybyło parę kilo.Niewiem dokładnie bo żadko się ważę żeby sobie kompleksów nie robić .Ważyłam się przed wczoraj i ważę 87 kilo ,wiedziałam od dawna że do szczupłych nie należę ale teraz to się zdolowałam i postanowiłam wreszcie zacząć jakąś dietę.

Dzisiaj zgrzeszyłam zjadłam przed chwilą dwa kawałki babki i kawałek chałwy.Tłumaczę sobie to tak że to ostatnie dni przed dietą więc mogę sobie pozwolić ostatni raz

Żeby nie mieć wyrzutów sumienia -> poćwicz. Moze to brzmi banalnie, ale poprawi ci troszke humor, Wiesz, ze przynajmneij coś zrobiłaś , ze się starałaś

Cheryl16dobry pomysł .Choć muszę się przyznać że ja leniwa jestem a zwłaszcza zimą.

to Tobie tez radze cwiczyc mozna w ten sposob zee.. wlaczasz sobie radyjko i tanczysz bardzo przyjemne i latwe w wykonaniu aeroby spalajace tluszczyk i kalorieeee mozna sobie pospiewac wiec dodatkowo spalamy kalorie
dla leniuchow zawsze jest jakies wyjscie z sytuacji

vanesssa to jest dobre rozwiązanie.Może jeszcze moja córa do mnie dołączy bo ona lubi tańczyć,no i mnie będzie weselej razem z nią