Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 82

Wątek: kaSia - też SCHUDNĘ !!!

  1. #51
    badzka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kasiu
    Ja jak zaczynam za dużo myśleć o jedzeniu, to robię herbatkę, strugam marchewkę i siadam do kompa. Tutaj tak mi czas szybko leci, że zanim się obejrze trzeba iść spać
    Jak nie masz możliwości zajrzenia po południu na forum to czytaj Super Linię. To też mi pomagało zanim odkryłam to forum
    Trzymam kciuki Kasiu, na pewno Ci sie uda. Nic niestety nie przychodzi łatwo, trzeba dużo wyrzeczeń żeby osiągnąć upragnony cel. I to w każdej dziedzinie życia. A może masz jakieś stresy i dlatego ciągnie Cię tak do słodyczy? To niestety jest błędne koło, bo jak wiadomo zjedzenie czegoś słodkiego potęguje apetyt na kolejną słodycz... Ja sobie postanowiłam,że przez tydz. a potem dwa nie rusze słodyczy i węglowodanów skrobiowych i naprawdę minęła mi na nie chęć. Poza tym nigdy nic słodkiego nie mam w domu, tak na wszelki wypadek...
    Pozdrawiam,pa,pa

  2. #52
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Kasia nie zakładamy nowego topiku, ja jestem u nej ona u mnie i tak sobie krążymy po forum, u niej pisze wiele osób z którymi ja akurat jakoś nie mam stycznosci wiec wolę u mnie, ale odwiedzam ją a ona mnie
    teraz bedę jeszcze odwiedzać ciebie

    ja akurat chcę spróbowac tak jak w lecie
    1100 kcal
    koło godz8->250kcal
    godz 11->300kcal
    godz 14-> 300kcal
    godz 18->250 kcal
    wtedy mi to odpowiadało mam nadzieję że to się sprawdzi a jak nie to inaczej to rozłoże

    pewnie cie jutro nie będzie na forum, to do poniedziałku
    ruszamy pełną parą

    miłej niedzieli

  3. #53
    kaSia1978 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Kochane!
    Badzka - zamierzak korzystać z Twojej podpowiedzi . Marchewka i herbatka! Marchewka - hmm - muszę się nauczyć najpierw jeść takie rzeczy!

    Inezzko - Mam podobne godziny posiłeczków tylko troszkę inaczej rozłożyłam sobie kaloryczność
    Oby podziałało i pomogło mi schudnąć!

    08:30 - 250kcal
    11:30 - 150kcal
    14:00 - 250kcal
    17:00 - 350kcal
    19:00 - 100kcal - ale tu zamierzam zjadać jogurt ewentualnie jabłko

  4. #54
    kaSia1978 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i podaję moją wymiarowość
    05.02.07.
    waga: 61kg
    pas: 78cm
    biodra: 97cm
    udo: 56cm

  5. #55
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witaj Kasia czekałam na Ciebie

    ja jak na razie też mam dużo zapału więc musi być dobrze

    ja się postaram krążyć z kaloriami koło 1000-1200 zależy jak będę potrzebować

    wczoraj już mi się udało, ne powiem że było łatwo ale jakoś poszło
    jak przetrwam kilka dni, tak z 5-6 bez wpadek to będzie już super,zawsze mam kryzys po 2-3 dniach trzymania diety

    wierzę że teraz będzie inaczej

    ja czasem żuję gumę jak mam po prostu ochotę poruszać buzią
    duży kubek cieplutkiej herbaty też robi swoje, napychasz żołądek i nie jesz

    powodzenia

  6. #56
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    I dobrnęłam do końca...ufff...!
    Świetnie Ci idzie, naprawdę i uważam tak jak Inezza, że przy diecie 1200 czy 1500 kalorii też można schudnąc - więcej..sama jestem tego przykładem...jadłam codziennie więcej niż 1200 a kilogramy spadały.
    Najważniejsze - nie jeśc na noc i uwierzyc że sie potarfi a ztego co widzę, wcale nie jestes słaba psychicznie jak napisałas - poprostu jesteś człowiekiem jak każda z nas i jak każda z nas lubisz smacznie zjesc - to normalne, uwierz mi tu prawie wszystkie odchudzające lubią jesc, wkoncu te nadprogramowe kilogramy nie wzięły się z kosmosu
    POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY - JESTEŚCIE WIELKIE

  7. #57
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dokładnie tak
    gdybyśmy nie lubiały jeść to by nas tu nie było

    ale damy radę

    trzymajmy się kupy, ........kupy nikt nie ruszy

    będzie dobrze

  8. #58
    kaSia1978 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ha ha ha
    Ojj Dziewczyny!
    Maleszkowa, Inezza - kochane BABECZKI jesteście!
    Inezzko - skakałam na tej mojej zakurzonej skakance... całe 10minutek mi się udało wytrzymać! Za to wczoraj... po zaledwie dwóch podskokach takie napięcie w łydkach mnie chwyciło że do dzisiaj czuję... chyba przecholowałam w sobotę! W końcu człowiek sztywny i tu nagle taki wysiłek.

    p.s. no i święta racja KUPY nikt nie ruszy!!!

  9. #59
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    skakankę dawkuj powoli
    ja sie kiedys takich zakwasów nabawiłam ze kilka dni nie mogłam chodzić
    nie było to miłe

    i skacz koniecznie w butach, miałam niemiłą przygodę z kostakami po skakance bez butów
    wiec radzę prosto z serca

  10. #60
    kaSia1978 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj idę "podziwiać" nowonarodzoną dzidzkę do koleżanki No i przewiduję że jak zwykle słodkości będą gościły na jej stole
    Ale jak dzielny żołnierzyk obiecuję Wam, że sie nie skuszę
    Będę myślała o Twoim sukcesie Maleszkowa i o Tobie droga Inezzko - że walczymy razem! Mam nadzieję, że właśnie ta myśl mnie powstrzyma przed wyciągnięciem łapki w ich stronę - że telepatycznie dacie mi "lanie" po niej!

Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •