-
No to zaczynam !
Witajcie,
jestem nowa na forum, pojawilam sie tu z tego samego powodu co wy wszystkie.
Swoje zmagania ze zbednymi kilogramami zaczelam prawie rok temu, kiedy to kupilam wage i doznalam szoku - 74 kg !
Od 4 miesiecy raz w tygodniu chodze na basen, a od 8 miesiecy mam rower stacjonarny, na ktorym staram sie regularnie jezdzic - z poczatku nawet mi to wychodzilo, teraz sesja i inne obowiazki, problemy - sprawily ze najzwyczajniej w swiecie nie mam czasu, zeby poswiecic na jazde chociazby 30 minut dziennie. Wazylam juz nawet 67 kg, niestety teraz waga znowu wzrosla (71 kg). Mam 27 lat, 163 cm wzrostu i siedzacy tryb zycia.
Nie najlepiej tez sie odzywiam. Potrafie nie jesc calymi dniami, nie rzadko moj pierwszy i jedyny posilek zjadam dopiero popoludniu. W ciagu dnia pije za to duzo kawy (z mlekiem, bez cukru). No i kolejny problem - papierosy! Chce rzucic, ale boje sie, ze po tym przytyje. Juz sama nie wiem co mam robic. Licze na to, ze wesprzecie mnie jakos i przy waszej pomocy bardziej sie zmobilizuje.
Pozdrawiam serdecznie
-
na tej stronce jest dieta dla palaczy, może tej spróbuj? i zapraszam tez na swój wątek. 3mam za Ciebie kciuki, uida Ci się na pewno. Ja właśnie kończę pierwszy dzięń na diecie dla łasuchów...
-
no to musisz po 1 zmienić nawyki żywieniowe
-
Jasne, że Cię wesprzemy, ale wszystko zależy od Ciebie i od Twojej mobilizacji.
Trzymam kciuki żeby Ci się udało!
-
moim zdaniem wybierz albo rzucanie palenia albo diete bo jedno i drugie to bardzo trudna rzecz do przejscia, ja nie mowie ze Tobie by sie to nie udalo ale po co sie az tak katowac moze najpierw rzucenie palenia a pozniej nawet jak troche przytyjesz to zrobisz diete i wszystko pojdzie ladnie
-
Dziekuje za mile slowa Problem niejedzenia w ciagu dnia, to niestety moj odwieczny problem. Do szkoly tez nigdy sniadan nie zabieralam. Po prostu nie potrafie sie zmusic zeby przegryzc cokolwiek, zwlaszcza rano
Czy moglybyscie podrzucic mi linka do tej diety dla palaczy? Nie potrafie sie jeszcze tutaj odnalezc.
Palenie chce rzucic, bo... no wlasnie, bo za jakis rok chcialabym zajsc w ciaze. Czy zatem jest sens zrzucac teraz zbedne kg? Chcialabym wazyc kiedys 60 kg, co i tak przy wspolczesnie panujacej modzie bedzie za duzo. Ale czy warto odchudzic sie teraz i znowu po ciazy? Jak myslicie?
Dodam jeszcze, ze moim najwiekszym problemem sa biodra i nogi. Z brzuchem nigdy nie mialam problemow. Zalamalam sie ostatnio w sklepie, przy okazji mierzenia i kupowania spodni. Rozmiar 42 za maly? A tymczasem bluzki kupuje zawsze "S"
-
BlueSide zawsze jest sens zrzucać kilogramy.A jak Ci się uda przed ciążą zrzucić parę kilo to bardzo dobrze.A pozatym w ciąży też nie powinno się za bardzo przytyć.Będę Cię wspierać!Pozdrawiam!
-
http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=428- to jest dieta dla przyszłej mamy,a tamtej nie mogę znaleźć
-
No dobra, zaczynam zmieniac swoje przyzwyczajenia. Moj maly sukces - dzis rano, w pracy zjadlam sniadanie (kolezanki dziwnie sie na mnie patrzyly :P), zjadlam serek wiejski light i banana, no i kawa, jak zwykle. Nawet nie bylo tak zle
Obmyslilam sobie diete 1000 kcal, ale po dzisiejszym dniu stwierdzam, ze nie dam rady wyliczac tych wszystkich kcal, dlatego nie bede stosowac zadnej diety. Bede jadla podobnie jak teraz (czyli nie za duzo), ale za to w odpowiednich godzinach - wiecej rano i w ciagu dnia, od godz 18-19 nic.
Od marca prawdopodobnie bede musiala zrezygnowac z basenu. Ale mam plan jezdzic wiecej na rowerze. Chcialabym do lata schudnac na tyle, zebym nie musiala sie w koncu wstydzic zalozyc krotkie spodenki. Ale zobaczymy co z tego wyniknie. Jak nie to lato, to nastepne
Z rzucaniem palenia wstrzymam sie jeszcze kilka miesiecy.
A w ogole to w tym 'strazniku wagi' w sygnaturce musze sama zmieniac wage? Zmieniam w profilu i myslalam ze tu automatycznie mi przeskoczy...
-
Witaj
Ja też nowa na forum
I mam dokładnie taki sam problem jak Ty. Problem z biodrami i pupą, a bluzki to ja może nie s ale m to spokojnie bo biust mam C więc w s sie nie wcisnę :P
No i ja też nie jadałam śniadań ani drugich śnaidań
Teraz wstaję rano, ćwiczę, później lekkie śniadanko - miska mleka+płatki i ewentualnie później marcheweczka, żeby się zapelnnić, w szkoel jabłko, po przyjściu do domu obiad, obiadokolacja (wracam koło 19,20).
Będę zaglądać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki