MÓJ PROGRAM:
1.Nie jeść słodyczy, czyli nie zajadać stresów, bo szczerze mówiąc, słodycze aż tak bardzo mi nie smakują. Jem je tylko dlatego, bo mi dają poczucie ukojenia i spokoju.
2.Ćwiczyć, bo mi ten karnet na basen zbutwieje w portfelu do tego, jak troszkę przyoszczędzę, kupię sobie karnecik do klubu fitness.
3.Traktować forum jako spowiednika, który nie zawsze da mi rozgrzeszenie

MOJA MOTYWACJA:
1.Ubrania, ciuchy, fatałaszki. Jak tak pomyślę o moim płaszczyku w który za miliony się nie wcisnę... O moich bluzkach, bluzach, żakietach. A także o tych ubraniach, które czekają na mnie w sklepie...
2.Patrz: temat. Ja wam pokażę. Chcę wszystkim udowodnić że potrafię schudnąć. A najbardziej mojemu chłopakowi, który zawsze się ze mnie śmieje, że znowu się odchudzam do środy.
3.Chcę być ładną, zdrową, zadbaną kobietą, a nie jakąś bezkształtną masą... chcę chodzić ładnie ubrana, ładnie wyglądać.
4.najważniejsze: CHCĘ PODOBAĆ SIĘ SOBIE!!
5.chcę zapomnieć o tych wszystkich upokorzeniach, które mnie spotkały ze strony szczuplejszych osób, nie chcę się wstydzić u lekarza, chcę wejść z podniesioną głową do basenu, a nie opuszczoną i szybko cichaczem.[/list]