-
Hej dziewczyny! Niedziela to rowniez dla mnie dzien pełen pokus i choc nie dałam sie słodyczom , to mezus zrobił obiad, ktory mnie tak zapchał, ze brzuch mi wyskoczył jakbym była w 4 miesiacu ciazy Ale na szczescie niedziela jest tylko raz w tygodniu i mozna to jakos przetrwac. A poniedziałek moze tez bedzie nienajgorszy?? Oby :P Krok po kroczku blizej celu
-
na tygodniu o wiele lepiej sie odchudza i to czlowiek w jakims wiekszym ruchu jest z poniedzialku bedzie pewnie o wiele lepiej
-
dobrze że nie tylko mnie niedziela sprawia taki kłopot
-
kaskatarnobrzeg Jak Ci dzionek mija?
-
Dzien za dniem bladzisz, dzien za dniem... musze przyznac, ze dietkowanie jest calkiem przyjemne i gdybym wiedziala, ze to taka bezbolesna terapia nie obzeralabym sie bez sensu, z nudow :P Wierze, ze mi sie uda To rowniez Wasza zasluga! dzieki!!! Dzis jest 5 dzien diety
-
oj witam dziewczynki..ja sie zalamalam 2 kawalki ciasta i 3 kostki czekolady zalamka a do tego kg wiecej ale moze to wszystko spowodowane jest okresem? mam nadzieje ze tak!!ale za to bylam dzis na arobiku czyli godzinka wielkiej meczarni bo pozadny nam wycisk dala..chyba nie dam rady..
moze ustalimy sobie jakis dzien w ktorych bedziemy podawac ile schudlysmy? moze wtorek bedzie takim dniem?co wy na to?
jak chcecie to podawajcie ile kalori zjadlyscie dziennie, to bedzie ciekawiej i bardziej motywujace..
buziaczki
-
Witaj Kasiu! Ja dzis poddalam sie checi zjedzenia czegos slodkiego i przekasilam sobie michalka, kulke orzechowa i ryz z cynamonem Echhh, ale czasem tak to juz jest i nie nalezy tylko z tego powodu sie zalamywac i przerywac dietki Po prostu wezme to pod uwage pod wzgledem kalorycznym i bedzie ok No bo przeciez to dietkowanie ma byc dla nas, a nie przeciwko nam, tak bysmy sie potem rzucily na zabronione wysokokaloryczne potrawy jak dziki zwierz Takze Kasiu glowa do gory i nie zalamuj sie!!! Jestem z Toba
-
kaskatarnobrzeg: No i jak idzie dietkowanie? Nic nie piszesz... trzymasz sie dzielnie?? Powodzenia!! U mnie wszystko zalezy od dnia, raz sie uda perfekcyjny dzien na dietce , a kiedy indziej pozeram slodycze no, ale najwazniejsze, ze nie jem tyle ile przed dietka i ograniczam te slodkosci
-
oj witam witam..nie mialam dostepu do neta:/ wiec pisac nie moglam jutro sie zwazei zobaczymy co bedzie..trzymam sie trzyma i walcze z pokusami ciekawe jak jutro bedzie znow ta niedziela ale zacznie sie post i slodkiego jesc nie bede!!co roku poszczei w tym roku bedzie tak samo..buzka
-
no to dobrze, ze wszystko w porzadku Ja jestem za bardzo uzalezniona od slodyczy, by moc poscic wielkopostnie w ten sposob Ale i tak jestem dumna, ze sie potrafie ograniczyc W koncu we wszystkim trzeba widziec jakis plusik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki