Dodałam tickerek, żeby wszytko było jasne.

Co do diety...
Jem żywność raczej lekko strawną , staram się ograniczać węglowodany, bo to mój największy wróg
Mam zamiar przejść na dietke norweską, ale nie jestem jeszcze do końca pewna.
Stosowalam ją kiedyś i były rezulataty...tylko to okropne jojo
Teraz postaram się delikatniej z niej wyjść niz ostatnio.
Planowany początek jutro.
Koniec jedzenia o 18:00

Mam nadzieję, że się uda