Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Uzależniona?

  1. #1
    Niezabudka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Uzależniona?

    Cześć. Próbuję się odchudzic, mam jakieś mikro rezultaty, ćwiczę, ograniczam jedzenie. Nie potrafię sobie poradzic tylko z jedna rzeczą: ze słodyczami. Pisałam o tym w swoim pamiętniku odchudzania: "Kiedy widzę czekoladę, to aż mną trzęsie, ślina napływa mi do ust, obraz mi się rozmazuje przed oczami, widzę tylko czekoladę i czuje, że muszę ją zjeść, a jeśli ktoś by mi stanął na drodze, pewnie bym użyła siły ;( przecież ja jestem chyba ciężko uzależniona. Nie biorę pieniędzy ze sobą, bo boję się, że kupię cos słodkiego, ja nie potrafię się powstrzymać. I to nie jest kwestia silnej woli, ja jestem niewolnicą czekolady, cukru, one niszczą moje życie".
    Czy ktoś obserwuje u siebie podobne objawy? Czy ktoś sobie z tym poradził? Naprawdę proszę o pomoc, bo ja już próbuję od, nawet nie wiem odkąd, nie potrafię się "zaprzeć", uprzeć,postanowic, to jest silniejsze ode mnie, czuję się jak marionetka, nie wiem już co mam robić ;(

  2. #2
    Paulik14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    W Twoim przypadku moze pomóc jedynie silna wola. Wiele osób ma problemy ze słodyczami i wcale nie jest łatwo się im oprzeć... musisz walczyć sama ze sobą. Na początek staraj się jeść słodkości w mniejszych ilościach i nie opychaj się do nieprzytomności... pamiętaj, ze to nie jest zdrowe :/ Życze powodzenia i trzymam mocno za Ciebie kciuki.... :*

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    -------------------------

    Zajrzyj:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090

  3. #3
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    oj skąd ja to znam wszystko inne może u mnie leżeć, ale jak wiem, że jest coś słodkiego, to aż mną trzęsie i myślę tylko o tym póki co staram się ograniczyc słodkie, ale nie eliminować całkowicie..może z czasem samo mi przejdzie...

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Niezabudka, wygląda na to, że faktycznie jesteś uzależniona od słodyczy. Też tak miałam z czekoladą. A teraz mogę jej w ogóle nie jeść - nawet w dni "bez diety" nie jem czekolady... U mnie wystarczyła silna wola, ale jak chcesz sobie pomóc to skorzystaj z chromu. W aptece kupisz bez problemu. Hamuje apetyt na słodycze i z tego co słyszałam naprawdę działa Może warto spróbować?


    Pozdrawiam. Trzymaj się dzielnie

  5. #5
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!

    Silna wola na pewno się przyda!
    Ale polecałabym stanowczo zbadać sobie krew - najlepiej krzywą glukozową zrobić i skonsultować z lekarzem. To ważne.

  6. #6
    Niezabudka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za odzew. Wasze odpowiedzi dały mi do myślenia.
    Postanowiłam ograniczyć jedzenie słodyczy. Może to coś pomoże. Być może świadomosć, że nie jest mi zabronione, a jedynie lepiej, żebym jadła choć trochę mniej, pomoże mi walczyć z tym problemem.
    Postanowiłam też zaopatrzyć się w chrom, może mi pomoże. No i magnez, bo czytałam, ze jego niedobór też powoduje taki głód słodyczy (czekolada ma go dużo).
    No i lekarz. W poniedziałek mam wizytę. Lepiej się kontrolnie przebadać.
    Jeszcze raz Wam dziękuje za odpowiedzi i ściskam i życzę sukcesów Wam i sobie troszkę też

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •