Hej Jenii - wiesz co, faktycznie - wzdęcia są już mniejsze

Ja pewnie już niedgługo wciągne kolejny talerz zupy... wiecie co, mam problem - dziś w nocy wyjeżdzam juz z Poznania, jutro od rana bede z moim KOchaniem ale... jak ja mu wytłumacze że jem tą zupę - on zwariuje jak zobaczy, czym się katuję

KUrcze... nie wiem, jak to rozegrać - powiem, że się przeczyszczam czy co hihihi , a wlasnie - zauważyłam, ze moja cera sie troszke pogorszyła - to ekekt usunięcia toksyn???