Dziewczyno, rzecz nie w tym, że to niemożliwe... Rzecz w tym, że to złe. Nie możesz odrzucać swojego ciała i swojej kobiecości. Czym innym jest otyłość, ale mam poczucie, że w Twoim wypadku nie jest to problemem, tylko to, że nie akceptujesz tego, że nie jesteś juz aseksualną dziewczynką.
Wybacz szczerość, ale po prostu znam poważne przypadki anoreksji wynikające z takiego właśnie nastawienia i dlatego jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie!

Pozdrawiam