Wątek: Słodka pokusa.

[b]serpentia79

Ale miło ....myślę że tyle nas łączy to i raźniej będzie w walce z kilogramami.
Basen również mam w planach.Towarzystwo bardzo mi się przyda.

ja tez mam podobny problem....bo KOCHAM SŁODYCZE!! ile ja potrafie ich zjesc naraz to sie w głowie nie miesci!!! i nie tylko słodyczy...ja po prostu lubie jesc! zjesc byle sie najesc...masakra umiem sie poodchudzac troszke...i schudnąc ale potem znowu sie obżeram i wszytsko szlag trafia ;(

witam ja tez kocham słodycze potrafie zjesc ich bardzo dużo zamiast normalnych posilkow chociaz przez caly styczen nie tknelam ani grama slodkiego a teraz nie moge sie powstrzymac poprostu uwielbiam je

Nie okłamujmy się, gdybyśmy nie lubiły jeść to bysmy się nie odchudzały
Trzeba jeść wszystko, wszystko jest dla ludzi! Jedynie opamiętać się jeśli chodzi o ilości.

No pewnie, że wszystko dla ludzi tylko w normalnych ilościach, a nie w tonach

Dzień dobry !

Macie racje, że wszystko jest dla ludzi ale z umiarem tylko, że ja jak poczuje słodycz na języku to już przepadłam.



A teraz siedzę nad kubkiem gorącej czarnej kawy i myślę nad tym , że oto dziś zmienia się dużo w moim sposobie odżywiania ,w sposobie bycia .
Życzcie mi wytrwałości, bo to na początku jest bardzo ważne gdy jeszcze efektów brak.
A jeśli będę miała ''ciągutki'' to zajrzę tutaj i jak poczytam Wasze zmagania to mi będzie wstyd, że się chce tak łatwo poddać i zjeść coś słodkiego.


A więc do dzieła!!!
Pierwszy dzień diety rozpoczęty.

Witaj
Przede wszystkim życzę Ci siły, silnej woli i systematyczności To jest bardzo ważne, bo jednak 15 minut ćwiczeń raz w tygodniu nam nie pomoże
A słodycze.. Kiedyś też tak miałam, że jak zjadłam batonika to od razu chciałam więcej,a teraz jestem w stanie spokojnie zjeść batonika, wyrzucić papierek do kosza i.. i koniec
Naprawdę da się, sama nie wierzyłam, że kiedyś będę mogła się tak nie obżerać słodyczami... Bo w lecie to jeszcze jest ok, ale teraz..? To było nie do wiary, a jednak
Tak więc myślę, że na pewno Ci się uda Wpadaj tu częściej i pisz,co zjadłaś, i co sobie ćwiczyłaś

P.S. Kto chce zaproszenie do programu Nivea GoodBye Cellulite? Jak Was zaproszę i wyślecie 10 kolejnych zaproszeń to dostaniecie kremik anty-cellulitowy Smile Ja właśnie zbieram 10 osób żeby go dostać, pomożecie? Trzeba tylko maila podać Smile

ja juz chyba znalazłam sposob wczoraj znowu sie obzarłam...bo jestem chora i mi sie nudzilo i cały dzień jadłam ( ale jak wchodze tutaj na forum...i czytam co wy piszecie to sie tak strasznie motywuje !! i teraz jak bede miala ochote sie najesc to bede wchodzic tutaj bo w tedy znowu zaczynam wierzyc ze mi sie uda

Karola no pewnie, motywacja to bardzo silna broń

Witaj Viola77
Ja też jestem dopiero na starcie , też mam kłopot z rozstaniem się ze słodyczami
Po pierwsze miód jest dobry na zaspokojenie najgorszej chęci sięgnięcia po słodkie, po drugie łykam chrom, co prawda dopiero zaczęłam, ale na efekty trzeba poczekać jak zawsze.
Mam nadzieję, ze te tabletki mi pomogą, bo ja naprawdę miałam problem. Potrafiłam zjeść całą czekoladę, albo pół kg krówek a jak mnie zemdliło to popijałam wodą, zeby weszło więcej Wstyd sie przyznać, ale tak było

Pozdrawiam Cie srdecznie
Zaglądaj do mnie