U mnie było właśnie odwrotnie, kocham jeść i na śniadanie cieszyłam sie najbardziej ale czas, nie miałam kiedy a byłam za leniwa żeby dzwignąć ten zad o 15 minut wcześniej ale to sie zmieni, zjem śniadanie ale odpuszcvzę sobie za to kolację a nie na odwrót że zawalę śniadanie a będę się wieczrem objadać. Tyle wiem o dietacb, innym super pomagam ale sobie nie umiem, jestem przy mnie bezradna...