-
Hej
No i jak ważenie
Co do ruchu, to świetnie że zaczynasz sie z nim zaprzyjaźniać, bo stanowi podstawę dietki
No i nei zniechęcaj sie brakiem rezultatów. Jeśli bedziesz sie trzymac, waga na pewno ruszy
Pozdrawiam
-
Byłam dzisiaj na fitnessie ;] Odkryłam nawet nowe mięśnie w miejscach, w których bym się ich w ogóle nie spodziewała. Muszę tu jeszcze zaznaczyć, że ja od 7 klasy podstawówki nie ćwiczyłam na w-fie (choroba mnie męczyła i miałam wieczne zwolnienie), także możecie sobie wyobrazić moją kondycję, a właściwie jej brak ;]
Idę spać, przeżywam chyba przesilenie wiosenne, bo czuję się jak taki flaczek.
Dobranoc, Dziewuszki!
-
Witaj kochana
Dziękuję z odwiedziny u mnie Waga spadła i cieszę się jak dziecko
Jeśli chodzi o ważenie się, to ja wyznaję zasadę, ze raz w tygodniu. Kiedys ważyłam się co dziennie, ba nawet kilka razy na dzień Dostawałam szału, bo wydawało mi się, ze każde stanie na wadze oznacza kilo mniej, ale już się wyleczyłam. Ważę sie raz w tyg, w poniedziałki. :P i jestem z tego zadowolona. Ale niektóre osoby muszą co chwila, inaczej przez tydz się za dużo najadają
Pozdrawiam wiosennie i ciepło
marisal
-
Witaj co słychać jak tam dietka ,żadnej wpadki nie było u mnie była i to tabliczka czekolady ale opanowałam sytuacje ,tak myślę pozdrawiam
-
Jak u mnie?
Nie wiem, niby jem tyle ile trzeba i wyrabiam się w 1000 kcal dziennie (no, może 2 dni temu przekroczyłam o 100 kcal, ale tego też nie jestem pewna), a czuję się taka ciężka i w ogóle bleee! Poza tym mam parcie na żarcie i wszystko do mnie mówi: "zjedz mnie!", ale póki co trzymam się dzielnie
A wczoraj znowu nie przyszła babka od tańców I pojechaliśmy na darmo. Ale za to mój Królewicz zabrał mnie do kina, no dobra - przyznam się - zjadłam 3 nachos'y, ale to na spróbowanie było i dobrze, że mi nie smakowały, bo bym zjadła wszystkie
W środku tygodnia nigdy nie mam czasu, żeby posiedzieć przy komputerze tyle, ile bym chciała, ale dzisiaj wieczorem, albo jutro postaram się nadrobić i poczytam co tam u Was
-
Witaj Nobooody właśnie ja też staram trzymać tą dietę ale czuje się jak bym miała zjeść Konia z kopytami tak cieżko ,a moj brzuch jak by mi miało zaraz wysadzić nie wiem od czego na jaki filmik Cię zabrał miłego wieczoru ,pozdrawiam
-
Nobooody widze że idzie Ci nieźle
ja tez jakoś mniej jem a czuję się ociężała no wiem że taka jestem ale jakos nie czuję się dobrze
-
Jutro jadę do domu i czeka mnie ważenie. Jeśli waga znowu się nie ruszy to będzie aaa!!! Ile może stać? Prawie miesiąc już stoi!
A jutro mam zamiar trochę popościć. Nazbierało się trochę intencji, w których jest taka potrzeba, a poza tym jutro piątek ;]
sabrinna, byliśmy na Testosteronie. Film fajny, Szyc rewelacyjny! Ale jednak myślałam, że będzie śmieszniejszy
Widziałyście nową reklamę chlebków Wasa? Okropna jest!
A jadłyście już może te nowe batoniki Fitness co niby 90 kcal mają? Ja jadłam - z czekoladą - chyba się odzwyczaiłam od takich słodkości, bo jak dla mnie to nawet za słodkie są
-
trzymaj tak dalej a waga ruszy
dla organizmu odchudzanie to duza zmiana więc daj mu czas
-
Ruszy? A pół kg w dół to znaczy, że ruszyła?
Eh, a dzisiaj jeszcze imprezka urodzinowa taty więc na pewno przekroczyłam 1000. Nie wiem o ile, może o 200, albo coś około, ale przekroczyłam i czuję się objedzona!
A co do spalania to dzisiaj byłam na zakupach, później mega sprzątanie, mycie okien, gotowanie - padam z nóg!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki