Heio wszystkim ktorzy tu zajrzeli..
wiecie co ja juz nie mam siły...ani do odchudzania, ani do zmiany stylu zycia, ani do zapoznawania sie z NOWINKAMI dietetycznymi które dzialaja cuda
Poprostu mam dosc wszystkiego a zwłaszcza samej siebie.
wygladam jak wygladam...czyli po krótce strasznie.Jestem malutka ale okraglutka.
Teorie odchudzania mam opanowana lepiej niz niejeden lekarz ale z praktyka jest goze. Ciagle śledzie forum...i ciesze sie, ze inni potrafia, a zarazem dołuje ze ja nie potrfaie schudnać...
Przeszłam jush diete 13 inaczej kopenhaska, próbowałam diety Cambridge, głodówek, diety cytrynowej i 1000 kcal, ale kiedy zaczynam na nowo to bardzo szybko sie zniechecam i rzucam sie na jedzenie.
Staram sie codziennie smigac na Orbitreku około 25 minut (8km) ale przeciez dzieki temu nie zrzuce swoich 30kg nadwagi

Czy ktos mi pomoże...???
Dagulka