witam witam

Fajny dzionek dzisiaj choć zapowiadał sie neiciekawie: zszamałam 2 kromki chlebka z białym serkiem szczypiorkiem i pomidorkim , i kinder bueno nie mogłam się powstrzymać ale no wróciłam właśnie z biegania i jest gites biegałąm jakieś 40 minut
+ 10 min rowerkiem do domku i na bierznie

planuje sobie przejść na kilka dni na sam kisiel ale nie wiem czy to tak wyjdzie... śniadanie kisiel 2 śniadani jabłuszko obiad kisiel, podwieczorek marchewka albo jabłuszko i na kolacje kisiel i tak mysle z jakieś 3 dni ale jeszcze się zastanowie.

kurde jakoś cholernie mi trudno ułożyć sobie jakis sensowny plan dietki nie wiem czemu

może dam jakoś rade

buziolki i pozdrawiam