Kobietko ladnie ci idzie Ja zaczelam prawie rowno z Toba, tez jakos ciagne, mam ten sam problem ... sadelko na plecach ... heh, ale nie poddaje sie, kolejny dizen - ciagle do przodu, najwazniejsze nie poddac sie
walcze z wlasna slaboscia, czasem i kilogramami
Zasady na forum
Zakładki