Wróciłam od kosmetyczki i nastrój od razu trochę lepszyMimo, że za wcześnie założyłam buciki i mi się troszkę lakier uszkodził
Moja kosmetyczka przekonywała mnie, że mam się nie wstydzić swoich stópek. Może sobie to wbiję do głowy
Kupiłam sobie też maść na blizny i mam nadzieję, że usunie mi przebarwienia na paluszkach, żeby w lecie spokojnie założyć klapki. No i oczywiście blizny po operacji będę smarować, żeby mieć za jakiś czas śliczne, chudziutkie kolanko
Nic mi się dziś nie chce po tym dniu pełnym wrażeń ale z drugiej strony siedzieć na dupie i gapić się w tv też mi się nie chce, zwłaszcza, że nic ciekawego nie ma. Może jednak poćwiczę
![]()
Zakładki