Witam dziewczęta piątkowo![]()
Zdycham kurde w tym upaleJeść się nie chce więc menu dziś lajtowe. Przed jutrzejszym dniem na łonie natury i rodziny przy grilliku będzie jak znalazł. Dziś bufetowa poleca:
- serek wiejski z dwoma waflami (nic do tego bo pani Joasia zapomniała wczoraj zrobić zakupów)
- jogurt Fruttis lekki z dwoma waflami ryżowymi
- płatki Fitness z owocami i szklanką mleka
- jogurt Fruttis już bez wafli![]()
Jeszcze tylko cztery godzinki i pojadę do domu. Po drodze zrobię zakupy i poza tym nigdzie się nie ruszam. Przecież to się idzie roztopić w taki upał. Mamy maj, więc co będzie w lipcu? 45 stopni? Chyba będę sobie na krzesełku stawiać miskę z zimną wodą i wsadzać w nią dupę, żeby choć troszkę było chłodniej heheheheh. Jutro pewnie pół dnia spędzę pod pompą na działce![]()
Nata zazdroszczę truskawek. Ja uwielbiam ale zwykle ich jedzenie kiepsko się dla mnie kończy. Jakieś uczulenie chybaAle jak tach chwalisz to może się skuszę i wypróbuje czy aby nie przeszło heheheh
Mustikka gratuluję, oczywiście w tajemnicy![]()
![]()
Zakładki