Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Wątek: HELP

  1. #11
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Cześć studentka 2004! , co to znaczy, że miałaś pyszny obiadek i od jutra zacznę!? Jak rano wstaniesz musisz mieć uśmiech na buzi i dobry humor! Jeżeli jest Ci źle i smutno, to do lustra se porób głupie miny i se humor popraw! :P
    Po tem na dzień dobry powiedz sobie, że od dziś będę chuda!I nie ma objadania się tylko silna motywacja i wiara,że się uda!Ja to stosuję od soboty i narazie jest OK! Jeżeli będzie więcej chętnych i będziemy się wspierać to napewno nam się uda!Weź się w garść i do dzieła!Jest do banii lato dlatego to jedyna szansa aby zabrać się do roboty aby na przyszłe upalne lato ubrać skąpe bikini! Trzymam kciuki za Ciebie i za innych!

  2. #12
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Aniffka!
    Ja wiem, że to mi się uda pomimo tego,że jem złe jedzonko! Ale naprawdę dużo sobie już odmówiłam! Dziś po pracy do solarium idę i tam trochę się wypocę. Potem zmywanie naczyń, gotowanie obiadu i głupie prasowanie ok2godz.Nazbierało sie tego trochę. Dlatego wiem ,że mi się uda. Chyba ,żę ktoś mnie wkurzy i się zdenerwuję to będę znowu zjadać wszystko co popadnie! Ale nie! Kupiłam se wczoraj tabletki na uspokojenie i jem po1dziennie! Jak schudnę 5kg to dam Ci znać!Do końca lipca napewno zgubię-muszę!
    Miłego dnia!

  3. #13
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oskubana, nio to ja trzymam kciuki

    Ale sposobu rozumowania i tak nie rozumiem...

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Witam was, mamy dzisiaj sobotę piękną pogodę a ja mam chandrę ponieważ miałam być na diecie już kilka dnia a tym czasem jem tyle samo caly czas i nie umiem przerwać tego nałogu bo chyba mogę to tak nazwać. Co dziennie powtarzam sobie, że od dziś zaczynam i do godziny ok.15-16:00 jest dobrze, a później się zaczyna to ciasteczko bo do kawy (tak jest przeważnnie u mojego chłopaka bo jego mama nie uznaje czegoś takiego żeby do kawy nic nie było, chociaż mówiłam tyle razy że nie chcę ale to i tak nic nie pomaga, a jak jest na stole to same dobrze wiecie że najlepiej smakuje "zakazany owoc") a później jakaś kromeczka z czymkolwiek no i tak jest co wieczór, nie wiem czy kiedyś zacznę. Dostałam od was bardzo wiele porad i myślałam że mnie to wzmocni i... nic z tego. Nie wiem chyba będę próbować tak długo aż mi się w końcu kiedyś uda! Chyba to kiedyś nastąpi? Musiałabym mieć chyba bardzo silną motywację żeby osiągnąć swój cel,ale jak na razie nie przychodzi mi nic sensownego do głowy? może wy mi jakiś podsuniecie, ktory i wam pomógł. W każdym bądź razie postanowiłam, że w poniedzialek zrobie sobie dietę oczyszczająca - cały dzień będę jeść tylko owoce tyle ile chcę to świetnie oczyszcza żołądek (ale można stosować nie dłużej niż 3 dni) a we wtorek zacznę dietę 1000 kcal i ani grama więcej zobaczymy czy mi tym razem coś z tego wyjdzie. Może któraś z was jednocześnie ze mną zacznie, może mi to bardziej pomoże niż tylko trzymanie kciuków za mnie. Pozdrowionka i czekam na wasze porady bądź wspolną dietę. Pozdrowionka

  5. #15
    trzcinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moją motywacją był widok w lustrze(gruba babka w średnim wieku).Nosiłam rozmiar 54-56 teraz 42-44. Calkowicie zmieniłam swje nawyki zywieniowe.Bardzo mało pieczywa (tylko ciemne 2 kromeczki dziennie) bez masła(no może być bardzo płaska ŁYŻECZKA) 2 cienkie plasterki chudej wędlinki i dużo sałatek bez majonezów i innych sosów ,może byc oliwa(łyżka dziennie do wszystkich posiłków .Mieso i ryby gotowane albo pieczone w foli - 100g ,2 ziemniczki z wody bez sosu i tłuszczu lub kasze ,makaron,ryż tez w małycz ilościach ok 180g.Warzyw skolko godno zwłaszcza surowych , gotowane też najlepiej na parze , nie w mikrofali.Ograniczeń nie ma , minimu trzeba zjeść 500g.Jak ktoś głodny marchewka w łapkę i chrupać.Owoców mało 150g no chyba że truskawki lub czereśnie ale ostrożnie .No i jeszcze nabiał- jogurt chudy 400g , mleko 0,5L chude ,ser bialy ok 40g ,1/2 jajka.Cukier jest w owocach więc go NIE UŻYWAMY!Pijemy tylko wodę nie gazowaną , herbatki owocowe(ja używam Regulawit3 jest bez dodatków przeczyszczających i smaczna) , zieloną i czerwoną ,a teraz znalazłam herbatę z miodokrzewu zwiera pierwiastki i antyutleniacze , redukuje ryzyko osteoporozy i ma właściwości oczyszczające nerki i wątrobę ,bazkofeinowa.Da się wypić. Razem tak ze 3L. Żadnych batoników , ciasteczek , czipsów , słodkich napojów , COCA COLI , kawy(chyba że bez cukru) , a w nagrodę JĘDNĄ MALUTKĄ cząstkę czekolady gorzkiej na koniec tygodnia . Tyle można zjeść w ciągu jednego dnia rozłożone na 4 -5 posiłków.Można się najeść. I to by było na tyle .Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Heja Studentka! Może zerknij na wątek "Kto zaczyna ze mną od poniedziałku"? Razem będzie łatwiej zacząć, a później kontynuować dzieło Przyłącz się do nas, zdaj relacje w poniedziałek, a jeszcze dzisiaj napisz nam jaki masz plan drogi do celu. To pomożę Tobie, mnie i pewnie jeszcze kilku osobom. Liczę na Ciebie. Trzymaj się!

  7. #17
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie HELP

    Cześć studentka!!!!
    Jest dziś poniedziałek!!! Czy trzymasz się twardo swego postanowienia?
    Mam nadzieję, że tak!
    Ja przez sobotę i niedzielę 1kg znalazłam, ponieważ z mężem pyszne obiadki jadłam bo namawiał - łobuz! Ale od dziś znowu silna wola i 2 kromki chleba+ 1kg śliwek + talerz zupy +/ ewentualnie 1 batonika - ale staram sie z tym walczyć - wczoraj zamiast batona 1loda zjadłam/. Dlatego trzymam za Ciebie kciuki, że weźmiesz się za siebie.Do roboty! Jest ładna pogoda. Chciałam wczoraj wyjść na plażę na spacer z mężem ale nie miałam co na siebie włożyć. Mój mąż mi powiedział, że w dżinsach nie wyjdę tylko w spódnicy , a w spódnicy wyglądam jak baleron! Dlatego to mnie też motywowuje.
    Musimy schudnąć! Trzymam za Ciebie i za wszystkie osoby, które się odchudzają-kciuki! Jesteśmy piękne ale czemy nie mamy być jeszcze piękniejsze????
    A co do ciastek do kawy, to 1możesz zjeść ale o kanapce zapomnij, ale za to pamiętaj że zamiast samochodem czy jakimś innym środkiem lokomocji wracać do domu, wybierz szybki marsz! Trzeba zgubić te pyszności po drodze! Czy nie? Miłego dnia!!!!

  8. #18
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moge jeszcze dodać, że dobrze jest wysiadać przystanek wcześniej z autobusu, lub tramwaju, a najlepiej to jeździć rowerem

  9. #19
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    No i co? Koniec? Już nie potrzeba pomocy?Dziewczyny! Ja tu się jeszcze gubię ale piszcie coś! No kurna, jak tam odchudzanie????Ja już zgubiłam 3 kg!Studentka-miałaś napisać jak ta odchudzanie???!!!Czy dalej ciacha zjadasz???

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •