Wątek: na diecie a bez efektow:((((((((

AZ MI SIĘ PŁAKAĆ CHCE....A MIAŁAM TAKĄ NADZIEJĘ ZE DO SWOICH URODZIN SCHUDNE CHOC TROSZKE....A DO URODZIN MAM TROCHE CZASU....TO SIERPIEN......A TU ,ZWYKLE PODDANIE SIE...((((((

dgproject, mów szybko dokładnie co się stało. Postaram CI jakooś pomóc i wyciągnąć się z tego dołka. Każdemu dietowiczowi zdarzają się wpadki. Nie ma co załamywać rąk i trzeba działać dalej.
Napisz mi proszę co zjadłaś przez ostatnie dni...

witam ....nie wchodzilam bo mi wstyd(((wstyd jak niewiem,brak slow.Caly czas mam gdzies to w srodku zeby sie odchudzac,szczegolnie jak sie poogladam w lustrze,ale ta moja wola,sila walki do d.......wszystko sie konczy na mysleniu i planowaniu...a tak bardzo bym chciala ladnie wygladac

courtn3y,pytasz sie co jadlam....wszystko!!!!doslownie zarlam...wczoraj sie wazylam i znow waga o 2 kg.w gore...a ja tak nie chce....wybieram diety i w sumie sama niewiem na ktora sie zdecydowac....moze mi cos doradzisz?moze masz jakas dobra,wyprobowana?pozdrawiam cie cieplo

witajcie.....jestem w kropce ,wczoraj caly dzionke po necie szukalam cwiczonek A6W i ABS.....i z nikad mi sie nie udalo sciagnac....sa owszem ale do przegladania na necie...moze ktos zna jakis link do tego????milego dzionka

hej....bylam dzis z synem u endokrynologa.....ma tez nadwage....chyba juz wiem jaka dieta bedzie dobra.....pani doktor dala nam mnostwo fachowej literatury prof.Barbary Zahorskiej-Markiewicz.......fajne to jest ...troche juz poczytalam..na to wyglada ze to wszystko czy chcemy schudnac zalezy nie tylko od nas samych ale i od otoczenia....lece dalej zglebiac tajniki)))pozdrowka

witam.....trwam w diecie ....narazie,spoko....trzymajcie kciuki.....ja trzymam za was,pozdrowionka

i trwam...chociaz mam takie chwile zalamania ze szkoda mowic...dol za dolem mnie lapie...wczoraj,dzis rano z mezem sie poprztykalam((nastroj mam okropny.....ale diete trzymam...pozdrawiam

witam.....dawno mnie tu nie bylo ....brak czasu....ale diete staralam sie trzymac...nio moze ze trzy wpadki byly,no wlasnie i mimo ze dietke trzymalam waga jakby nic a nic nie drgnela....moze przez te wpadki????ale od dzis postanowilam troche sie poruszac....zalezy mi glownie na brzuchu,tragicznie wyglad,sciagnelam sobie filmik z abs8 i mam nadzieje ze dam rade....cwiczonka wygladaja na latwe...no ale okaze sie w "praniu"...trzymajcie kciuki...pozdrawiam

tyle sie nagadalam o cwiczonkach no i na gadaniu sie skonczylo nawet znow dieta poszla sie w......ten weekend dlugi ,to blogie lenistwo...i znowu wyszlo jaka jestem slaba