Wątek: Walcze Ponownie ... Dam Rade !!!

No dawaj cos znac

Jak tylko wstanie moj Maluszek to odrazu zmykamy na dwor . Pieknie jest dzisiaj za oknem

Moja Bzdziagwa ma urodziny w srode i w piatek bedziemy je odprawiac. 1 rok na tym swiecie, hehe chyba nie obejdzie sie bez jakiegos drinka i odrobiny salatki :>. Chyba mysle ze zrezygnuje z drina. Pozdro.

Kieliszek czerwonego wytrawnego winka, a sałatka bez majonezu i będzie git

Za mną 40minutowy szybki spacerek- rewelacja

Ja wlasnie wrocilam ze swoja mala szprotka z 2h spacerq, pogoda wypas zal bylo nie wyjsc. Pozniej tez idziemy. Nie ma co tracic takiego dnia wypasniego .

Ta moja Marticzka mnie wykonczy. Chyba szybciej strace te kg niz mysle haha . Idziemy szlaec dalej .

No to trening dziś masz niezły. Dzieciaki lubieją dawać w kość Ale może to i dobrze

Jednak 2 spacerq nie bylo ale swoje sie wybiegalam dzisiaj za Mala. Jeszcze wieczorne cwiczenia i bezie git. Pozdro.

A mi smutno, bo po 18 zjadłam jabłko i pomarańczę... Bez sensu. Miałam taką ochotę na coś słodkiego, że nie mogłam się powstrzymać:/

Ja jem do godz 19. i tez spoczko jest. A jesli chodzi o slodkosci to mnie do nich nie ciagnie. Moglyby nie istniec :>