dzieki za trzymanie kciukow

moj plan to 1400 kcal, zawqsze stosowalam 1000-1200 ale moze to bylo za malo i dlatego zawsze po jakims czasie rzucalam sie na wszystko co sie nadawalo do jedzienia i obzeralam sie tak dlugo, az nie przytylam z nawiaka tego co wczesniej schudlam

moje ostatnie podejscie wygladalo tak: od wrzesnia do polowy pazdziernika 1200 kcal, zadnych wpadek. potem zaczelam sie obzerac w weekendy (gdy jestem w domu),a od pon-pt jesc ok.800 kcal zeby odpokutowac i tak w kolko..to trwalo do przerwy swiatecznej w domu,gdzie bylam 2 tygodnie i obzeralam sie dzienw dzien az do wczoraj. Dzieki diecie schudlam 10 kg (z 84kg na 74kg), przez obzeranie zgrublam 13 kg - waze 87 kg (mam nadz ze nie wiecej..)

nie mieszcze sie w zadne spodnie,zostala mi jedna para bo poprzednie sie rozerwaly w szwach a nowych sobie nie kupie dopoki nie schudne!! chociaz w tycjh co mam teraz sie nie dopinam i chodze z odpietym ostatnim guzikiem..

wiem,jestem zalosna ale tym razem dam rade!!

dzis i jutro jem ok.1000 kcal (bo w czw jest impreza i chce zeby te spodnie byly choc troche luzniejsze ), a od czwartku jade 1400 kcal.

ZERO napadow obzarstwa, ZERO powazniejszych odstepst od diety..!!!!!!

RAZEM NAM SIE UDA