-
ja to wszystko wiem.i nie poddaje się ale muszę trochę ponarzekać żeby szlag mnie nie trafił.pierwszo waga stała ale teraz spada w takim tempie,że płakać się chce.ważne ,że wogóle spada no ale kto kobicie dogodził.ja tu sobie policzyłam,że do września stracę całą nadwagę a tu klops.
-
Jak nie do września, to do października. A jak nie do października, to choćby do grudnia. Nie wybierasz się w zaświaty, prawda? Więc nie spiesz się, zdążysz :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki