Dziekuje, dziekuje dziekuje !!!!!!!!!!!!!!!!

Jesli mam byc szczera to tak jakos nie wierzylam ze ktos do mnie zajrzy. Wy wszyscy piszecie juz od dluzszego czasu znacie sie i tak jakos wogole.
DZIEKI za wsparcie. Mam jakos taki ogromny zapal i chec do cwiczen i "odchudzania sie" ze hoho ; do tego moj synek byl chory i spedzilam z nim tydzien w szpitalu, potem sie od niego zarazilam i spedzilam koszmarna noc ale spadlo mi 3kg. az sama nie moge w to uwiezyc. A co najwazniejsze to waga nie idzie w gore!!!!! Tak sie ciesze!
3kg mniej plus wasze wsparcie az sie rwe do cwiczen...a juz nie ma w domu pokus od swiat
Mam tylko nadzieje ze to nie slomiany zapal (jak zawsze)
dzieki jeszcze raz