wydaje mi sie, ze wiecej wyszlo niz 960 :P
Wersja do druku
wydaje mi sie, ze wiecej wyszlo niz 960 :P
no mowie ze 960bez tej surowki a reszta skrzetnie policzona wiec na pewno tyle :)
mnie si etez wydaje ze wiecej;) 4kromki chleba i 2-daniowy obiad... moze policz jeszcze raz;)
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 4 356,00
X Szynka drobiowa plasterek 15g 2 50,00
X Pomidory surowe średnio 100g 0,75 12,75
X Sałata średnio 100g 0,1 1,40
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,1 1,20
X krupnik z kaszy gryczanej porcja 250g 0,75 82,50
X panga pieczona porcja 100g 2 222,00
X Ziemniaki młode gotowane bez masła śr. 100g 0,7 44,10
X Truskawki średnio 100g 1 32,00
X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Pomidory surowe średnio 100g 0,75 12,75
W sumie kalorii: 939,70
no to tyle + surowka... w takim razie gdzie liczac popelnilam blad??
abs zrobiony...
a babcia upiekla sernik i ciasto z truskawkami :evil: :roll:
kolejna proba :D
dobra dobra jednak mialas racje:D
czyli bardzo ładnie:)
ogórki kiszone takie mało kaloryczne sa?? <wow>
miłego dnia i trzymaj sie z daleka od placuszków:*
a widzicie :D
no ogorki kiszone to najlepsze warzywko bo tylko 12kcal w 100g - ja uwielbiam je :D
bede sie trzymac z daleka zwlaszcza ze wskazowka wagi drgnela w lewo :) :D i teraz jest tak ok.62 moze 62.5kg :D a to znaczy ze nie mecze sie na darmo ;)
dzisiaj ma u mnie byc 38stopni :shock: :? jak ja to przezyje :lol: chyba wyyyparuje :lol:
jedzonko:
sniadanie
miseczka platkow fitness+jogobella light+100g truskawek=ok.210kcal (pychota :D )
milego dnia wszystkim :)
e tam kładz sie z ta fizyka na kocyku i wytapiaj tłuszczyk ;)
fajnie ze waga spada, gratki:*
tyle ze ja sie opalac nie moge bo mam genetyczne bielactwo i jak bede na sloncu w taki upal to mi kolejne plamy wyjda ;/
a cienia na moim ogrodku brak ;/
ugh... nie wiedziałam :oops: ... to niefajnie :?
przeciez sie tym nie chwale na prawo i lewo wiec BeLight skadbys miala wiedziec ;)
u mnie to nie jest jeszcze takie uciazliwe bo mam plamy tylko na tylku i udzie... ale w stroju kapielowym widac :?
c.d
obiad:
2male golabki w sosie pomidorowym(ok.200g)=ok.240kcal
przekaska:
malutkie kiwi (20g)=ok.8kcal
podwieczorek(bedzie)
danio waniliowe=ok.160kcal
noi po burzy ;)
c.d
podwieczorek
danio waniliowe+pol miseczki platkow fitness=ok.200kcal
kolacja
grahamka+2,5 plasterka szynki drobiowej + maly pomidor+maly ogorek kiszony=ok.200kcal
no to wyszlo mi ok.905kcal :roll: to chyba troche malo :roll: chyba zjem jeszcze jogurt zeby dobic do 1000-co myslicie??
zwlaszcza ze dzisiaj jestem kuszona od kazdej strony-rodzice wlasnie grila robia, godzine przesiedzialam w towarzystwie kuzynki i sernika i ciasta z truskawkami ;)
a wogole ciocia powiedziala mi ze bardzo "zcienialam" :D a ja na to:"naprawde?" a ciocia: " no tak- bardzo schudlas" (a ta ciocia to nie jest taka zeby mi slodzila czy cos ) no a potem mama zaczela swoja spiewke ze "za bardzo" itd itp... ale i tak sie ciesze ze to widac :) choc takiej figury jak ma moja kuzynka to sie nigdy nie dorobie ale juz sie z tym pogodzilam :D
fajnie słyszec ze sie zeszczuplało:D hmm...:)
lepiej dojedz ten jogurt:) a od grilika i serniszka z daleka prosze:*:*
wlasnie otworzylam jogurcik-lesna jogobell light-pychota :D
to mi rekompensuje serniczek ;)
troszke pozno...ale pojezdze jeszcze wieczorem na rowerku to spale :)
Witam w niedziele :D
Dzisiaj wstalam w swietnym nastroju po pierwsze dlatego ze wczoraj wygralam bitwe z kielbaskami i serniczkiem ;) a po drugie ze na wadze w koncu zobaczylam 62kg :D
w lutym sobie postanowilam schudnac tyle do wakacji i nie spodziewalabym sie ze uda mi sie to miesiac wczesniej! :)
a te 3kg to do idealnej wagi mi zostalo ;) i do tego daze ale powolutku teraz skupiajac sie na wymiarach i sylwetce a nie na wadze ;)
i wlasnie w tym celu zalogowalam sie na tej stronie nestle fitness trener-ciekawa jestem czy te proponowane cwiczenia sa skuteczne ;) no coz...sprawdze to :D
a i wczoraj przejechalam jeszcze 11,5km na rowerku ;)
poki co:
sniadanie
miseczka platkow fitness( rutyna :lol: ale za to jaka pyszna ;) )+ jogobella light=ok.190kcal
milego dnia :)
też uwielbiam płatki fitness, szczególnie te jogurtowe :D
udanej niedzieli życzę :*
gratulacje:):*
miłego dnia:*
Brawo Migotka, brawo http://forum.beautify.pl/images/smiles/Brawo.gif :D
Jestes tak blisko celu... :) :*
hehe Migotka, w tickerku masz funty a nie kg :P hehe i wynika z tego, ze chcesz wazyc ok 24 kg :lol:
julix eee tam przeciez wszyscy wiedza ze chodzi o kg :lol: a jak to zmienic ? ;)
tusiayo no masz racje-blisko ale teraz juz sie nie bede spieszyc ;)
dzieki dziewczyny :oops: naprawde moja psychika sie podbudowala-teraz czuje sie lepiej pewniej :) mama mi dzisiaj powiedziala ze "swietnie wygladam" i widac bylo ze mowi to szczerze ;)
moze ja namowie do odchudzania ;) bo tylko zrzedzi ze koszmarnie wyglada ;)
w ramach mojego sukcesu zaplanowalam big milka na podwieczorek :) w koncu wytrzymalam bez slodyczy jak na mnie gigantycznie dlugo bo 24dni :shock: ;) trzeba cieszyc sie zyciem :P
c.d
2sniadanie
1xWasa + 3 ogorki kiszone+jakies 2lyzki surowki na obiad =ok.15kcal (bez surowki)
nie no ja wiem :P ale tak fajnie absurdalnie to wyglada :P
BRAWO! BREAWO!!!!
Gratuluje :):) Na prawde BERAWO!!!
Napisalam Ci u mnie co i jak z tymi TSM serkami, a teraz mam pytanie jak tam byczki smakowaly??
PS. A zjedz sobie Big Milka! Jak bedzie wliczony to supcio! A poza tym Big milk nie ma wcaLE TAK DUZO :):)
dietyczka a dziekuje :* to wszystko dzieki wsparciu forum-bez niego byloby mi znacznie trudniej ;) np wczoraj juz zaczynalam sie wahac czy by nie zjesc kawalka serniczka ale tak sobie pomyslalam:"ale co ja powiem dziewczynom na forum?" i sie powstrzymalam :D
co do byczkow to myslalam ze one sa bez osci ;) i jak tylko wlozylam je do buzi to sie az poplulam a do tego byly jakies hmm...niesmaczne ;) po prostu pecha mialam ;)
ale kilka dni pozniej jadlam pyszne filety z makreli w sosie pomidorowym :D
c.d
przed objadem podjadlam jeszcze troszke tej surowki :oops: no ale to przeciez warzywka :D
obiad
2male ziemniaczki+piers z kurczaka pieczona w folii(ok.200g)+surowka=ok.410kcal ale nie licze surowki
podwieczorek(bedzie za pol h :D )
big milk=ok.93kcal
a te cwiczenia z tego trenera takie no nieciekawe mi sie wydaja :roll: wole abs :D
Widzę, ze całkiem sporo już schudłaś :) zazdroszczę ;) Mam nadzieję,
że mój wskaźnik wagi też kiedys się tak przesunie:)
A dziś świetnie Ci poszło:)
Chociaż ten Big Milk... czy ja wiem, czy to dobry pomysł...
No ale skoro ma tak malo kalorii to chyba możesz zjeść :)
Zapraszam do mnie, milego dzionka:*
big milk zjedzony bez wyrzutow sumienia :D
a kolacja
2kromki chleba razowego z ziarnami(50g)+pomidor(100g)+2,5plastra szynki drobiowej+jogobella light=ok.290kcal
a razem (bez surowki z obiadu) ok.1000kcal wiec pewnie ogolnie nie jest wiecej niz 1200kcal ;)
ale jutro mi sie nie chce na w-fie biegac tego 1km na ocene :roll: osz...ciezkie zycie :?
Zaniedbałam Cie ;( To przez to ze w innym dziale siedzisz! Tyyy :P Zla dziewczyno ^^
A co do tego 'co powiedzia dziewczyny na forum?' to mam tak samo! to jest cudowne :) Trzymaj sie kochana :* :)
Big Milk. Pychotka :-)
Pamiętam, że też bardzo nie lubiłam biegać na długie dystanse. Okropieństwo.
Powodzenia :-)
hello! ech, a ja kiedy ostatni raz biegalam? jakieś 5 lat temu, nie licząc czasami pościgów za autobusem :D Świetnie ci idzie:) Tylko tak dalej :D
Hej hej :) super Ci idzie, gratuluję :) a co do tego Big Milka, bardzo dobrze, że zjadłaś go bez wyrzutów sumienia :) ma malutko kcal, poza tym lepiej od czasu do czasu pozwolić sobie na coś pysznego niż nie jeść nic słodkiego kilka dni, a potem rzucić się na tony słodyczy :) poza tym powiem Ci pewną ciekawostkę, która pewnie Cię zdziwi :) Lody pomagają chudnąć (oczywiście z umiarem) ;) gdy jesz loda to oziębiasz swój organizm, więc wtedy zaczyna on działać by się ocieplić i spala kalorie :) więc naprawdę te 93 kcal to nic :)
jak tam dzisiaj?
miłego dnia:*:*
tusiayo nie obrazam sie ;) w koncu teraz bedziesz wpadac czesciej prawda? ;)
Aggatqa no dzisiaj nie biegalysmy na ocene ale tak zeby sobie "potrenowac" :lol: musze sie pochwalic-3kolka nawet wybiaglam bez zatrzymania-nie wiem jakim cudem dalam rade :lol:
martinique milo ze wpadlas :) no ja zawsze mowi do kolzenaek jak widze nadjezdzajacy autobus a jeszcze daleko do przysztanku mamy: " nie bede biegla" ale i tak lece jak szalona do tego autobusu :lol:
stillsunny o tej ciekawostce juz slyszalam ;) milo ze wpadlas :)
BeLight dzisiaj dobrze <patrz menu ;) > a poza tym straszna duchota-ledwo daje rade-w szkole az mi sie nauczycielki pytaly czy sie dobrze czuje bo taka blada jestem a ja mowie ze :"tak, pewnie wszystko dobrze" choc tak naprawde to mi slabo bylo i wogole ale nie chcialam w tym ostatnim tyg nauki szkoly zawalac...dozylam ;)
jedzonko:
sniadanie
mala grahamka z serkiem turek figura=ok.130kcal (wiem ze malo jak na sniadanie ale tak wyszlo jakos ;) )
2snaidanie
mala grahamka z serkiem topionym light+jablko=ok.210
obiad
1sredni golabek(nie wiem ile wazyl? :roll: 200g? ) =ok.250kcal
wiec poki co kcal niewiele :D
juz lece do Was :D <gdzie jest wiatr?? zeby tak choc jeden podmuc... a tu nic... :( >
ja miałam dzisiaj wystep przed Prymasem Polski... Bo bylo nadanie imienia szkole... Myslalam ze spadne z tej lawki... Cala sie spocilam i lepilam :D Ble ^^ Mi sie wydaje czy przesunelas suwaczek? Matkoo.. jak Ty masz blisko do celu! :)
Szkoła teraz jest okropnaaa :)
no przesunelam ;) nie zdaje ci sie ;)
ja mam wystep za tydzien w srode...
szkola-nawet mi nie mow ale jeszcze tylko tydzien :D nie moge w to uwierzyc :D ze wakacje sa tak blisko :D
c.d
podwieczorek
grejpfrut+jogobella light=ok.160kcal
U mnie to kilka dni udreki = koniec gimnazjum, czyli poczatek liceum.. Koniec sielanki... :)
no sielanka jak cholera ;) :D
c.d
kolacja
bulka sojowa+pol opak.serka turek figura+1/4 plasterka szynki drobiowej=ok.220kcal
a i jeszcze nescafe 3 w 1=80kcal ;) ale musi przestygnac ;)
razem wg mich obliczen rowniutki 1000kcal :D
ale abs jeszcze zrobic musze a tak mi sie nie chce :?
mama znowu sie czepia ze "za malo jem"...uhg i np teraz przyszla i mowi:"co to jest na ciebie-taka jedna mala buleczka?zjedz jeszcze" pominmy to ze ta bulka byla normalna :evil: :roll:
Ojojoj ... podziwiam ze pomimo tego ze mama namawia cie do jedzenia duzo wiecej ty sie trzymasz tej dietki... Zycze powodzenia by mamusia
Cie zrozumiala! :):) A jak to tylko tydzien nauki??? :shock: ja mam do 22 :!!!
znow dzisiaj rozmawialam z mama...hmmm...i ze tak powiem doszlam do wniosku ze jakby nie bylo ma troche racji... ze powinnam wiecej i bardziej normalnie jesc zeby mi miesiaczka wrocila bo zdrowie jest najwazniejsze...
wogole to jestem tchorzem bo na pytanie :"ile waze" powiedzialam ze 63kg a przeciez jest juz 62.5 jak nie 62... a i tak dostalam ochrzan ze to kolejny kg w dol i ze nie powinnam juz chudnac :? podczas tej rozmowy zjadlam jeszcze troche truskawek zeby nie bylo ze jakas pokrecona jestem ze ich nie chce ;)
mysle ze musze sobie dac spokoj z tym odchudzaniem , przynajmniej do czasu gdy mi okres wroci...
teraz tylko musze uwazac na to co jem zeby nie zaprzepascic tego co osiagnelam... od jutra rowne 1200kcal i ani kcal mniej ! bo teraz wolalam zeby bylo mniej ;) no wiec do konca tygodnia 1200-1300kcal...
widze ze juz duzo lepiej wygladam...popracuje jeszcze troche nad sylwetka wizualnie nie kilogramowo ;)
Wiem ze zmienilam sie-schudlam i wstapila we mnie pewnosc siebie wieksza niz dotychczas,teraz tylko musze uwierzyc ze jestem super :D atrakcyjna ladna BEZ NADWAGI (BMI=21.97) :)
musze poczuc sie normalnie...wyzbyc kompleksow... tych ktorych juz nie mam ;) a pozostaly tylko w mojej psychice...
mam nadzieje ze dziewczyny nie opuscicie mnie :) i bedziecie wspierac w wychodzeniu z diety i dawac ewentualne rady czy wskazowki...bo jakby nie bylo to moje pierwsze i mam nadzieje ze ostatnie wychodzenie z diety ;)
mam nadzieje ze moja decyzja jest sluszna...i ze miesiaczka wroci sama bez interwencji lekarza :(
ja przy tym bmi czulam sie strasznie, no ale sylwetka sylwetce nierowna :P wymaganie tez nie :D dobrze robisz przerywajac, bo ejsli wrocisz to kg szybciej poleca :D
no pewnie ze dobra decyzja:) :*:*:*:*:*:*:*:*
Teraz pracuj nad miesniami :) To Ci wagi nie zabierze a bedziesz wygladala bardzo aldnie :) Trzymaj sie kochana!
Migotka decyzja jak najbardziej słuszna, ale jeśli od dawna nie masz okresu to tym bardzije idź do lekarza, tak naprawdę odchudzałaś się na diecie zakazanej dla nastolatek!!! więc nie dziw się że są skutki uboczne w postaci braku okresu
ja wiem że wizyta u ginekologa do najprzyjemniejszych nie należy, sama się bałam choć byłam stara krowa :wink: ale było nawet fajnie, lekarz bardzo miły, a badanie? może nie należało do przyjemności ale nie bolało i trwało chwilkę
a problemy z okresem to poważna sprawa, bo doskonale wiesz że moga prowadzić do bezpłodności :(
pomyśl o tym, potem może być za późno, a od dodatkowych 100 czy 200 kcal okres może nie wrócić
sama napisałaś że zdrowie najważniejsze