-
julix ja nadal mam troche zastrzezen do mojej figury ale mam nadzieje ze wyrobie jeszcze troche miesnie i po pierwsze polubie siebie taka jaka jestem :)
teraz postaram sie dokladac co tydzien po 100kcal zeby nie przytyc :) a pewnie kiedys wroce do odchudzania zeby dopelnic te 3-4kg ;) ale to w odleglej perspektywie jak na razie :)
Dziekuje dziewczyny ze mnie wspieracie :*
oczywiscie nie zrezygnuje z wpisow i nadal sie bede spowiadac co jadlam ;)
a dzisiaj pierwszy raz od wielu miesiecy zjadlam bulke z maslem ;)
sniadanie
grahamka cienko posmraowana maslem+jajko gotowane na twardo+pol pomidora=ok.261kcal
-
Bardzo dobrze, że zdajesz sobie sprawe z tego, że zdrowie jest najważniejsze :) dużo już schudłaś i na pewno pięknie wyglądasz :) a te 3 kg kiedyś przy okazji sobie zrzucisz ;) pozdrawiam Cię cieplutko :*
-
ech, startuję z takie pułapu jak ty :) mam nadzieję, że też kiedyś uda mi sie dociągnąć chociażby do 62 :D
GRATULACJE!
-
stillsunny tak tez mysle ;) ze te 3 kg to kiedys przy okazji ;)
martinique uda sie uda :D 3mam kciuki by tak bylo :D :)
ehh ale dzisiaj meczacy dzien -glowa mi peka-caly dzien w huku...kolo szkoly cieli jakeis drzewa czy cos w autobusie to wiadomo a w domu tata kosi trawe spalinowa kosiarka :? :x wykitowac idzie :? :roll:
c.d
2sniadanie
bulka sojowa +trojkacik sera topionego light+jogobella light=ok.270kcal
obiad
pol woreczka ryzu+mieszanka chinska z patelni=ok.350kcal
podwieczorek
200g truskawek=ok.65kcal
-
ja wiem,z e mam niska wage itp i niby tez sie dobrze czuje, ale miewam chwile takie, ze wszyscy mysa, ze gruba jestem,c zy cos :? ale juz coraz rzadziej :D
-
Migotko, gratuluje decyzji :) Mam nadzieje ze okres Ci szybko wroci, bo zdrowie jest strasznie wazne...
A jak juz sie uparlas na ladne cialo to jak bedziesz jesc normalnie i troche cwiczyc miesnie to chyba nic nie zaszkodzi :)
Julix, zebys Ty anoreksji nie miala O.o z takim cialem...
-
nei no wez, nie mam czegos takeiego jak jadlowstret itp :P no ale czasem sie zle czuje :? ale rzadko :D
-
kazdy czasem sie zle czuje ;) ale zebys ty ze swoja figura wogole mogla myslec ze jestes gruba :shock: no nawet mnie nie doluj :lol:
-
musze to powiedziec bo mnie skreci zaraz :lol: mam taka straszna ochote na cos slodkiego....najbardziej to bym zjadla orzechowej princessy albo wogole cos z czekolada ale trzymam sie :D
c.d
kolacja
2xwasa z serkiem turek figura+miseczka platkow fitness+jogobella light=ok.270kcal
razem ok.1170kcal :) piknie ale napilabym sie jeszcze kawy ale nie chce przekraczac limitu :roll: ile kcal ma nescafe 3w1??
uhg abs jeszcze....<len :lol: >
-
Migotka jak długo już nie jesz słodyczy? bo chyba nie jesz jeśli się nie mylę :D
-
no jakis miesiac albo i dluzej czekolady nie jadlam...i wogole zadnych slodyczy...tylko w ta sobote big milka jadlam... a czemu pytasz? ;)
-
wiesz wg mnie lepiej pozwalac sobie na slodkie, bo potem jak wyjdziesz z diety i zaczniesz jesc slodycze,t o moze to sie zle skonczyc
-
ja tez bym cos zjaadła słodkiegoooo:)
a ta kawcia ma ok 80 kcal:*
-
moze i masz julix racje :roll:
BeLight dzieki za te kcal :* jutro wypije kawke ;) no ja bym zjadla tego serniczka co juz nie ma...az sie sama sobie dziwie ze go nawet nie sprobowalam :D
-
dziekuje Ci bardzo za odwiedziny! przecierasz mi szlak :):) oby było ich więcej
Ja też uważam, że można zjeść coś słodkiego, ja dzis pochlonełam loda m mcdonalda (tego małego)
Pozdrawiam serdecznie!
Symploke.
-
Miłej środy :D Dzięki za odwiedziny :) 8)
-
..............
z psia pogoda wkradl sie podly nastroj...
kolejna sprzeczka z mama-tym razem o to ze nie chcialam kompotu (ale szklanka kompotu truskawkowego ma 200kcal! wiec same rozumiecie :roll: ).....nie wypilam go...zjadlam tylko ta truskawke z niego a reszte wylalam do kwiatka :roll:
no kurde zebym do takich sposobow sie musiala uciekac :roll:
wogole to po dzisiejszym bieganiu na w-f strasznie mnie gardlo boli i zle sie czuje... (dostalam 4 :) :D ) no a z fizyki tak srednio mi poszlo no ale kit z tym :? :(
co do menu:
sniadanie
grahamka z szynka drobiowa i pomidorem=ok.190kcal
2sniadanie
grahamka cienko posmarowana maslem z zoltym serem i ogorkiem kiszonym+jablko=ok.280kcal
obiad
miseczka zupy jarzynowej + 1,5sredniego ziemniaka+2pulpety z drobiu gotowane+2ogorki kiszone=ok.520kcal
chyba pojde sie polozyc...glowa mi peka a do tego perspektywa wieczoru tez jest niesatysfakcjonujaca...spr z historii a pewnie mama bedzie sie na mnie gniewac choc dzisiaj nie powiedzialam nic procz "dobrze,tak na pewno" i milczenie.... ehhh :roll:
P.S fajnie ze wpadlyscie kobitki :*
-
Migotko pytałam o słodycze bo Cię podziwiam, ja tak nie umiem :oops: żeby jakoś sobie radzić to wcinam cukierki kawowe, 2-3 dziennie :lol:
przykro mi ż epokłóciłaś się z mamą ale tu akurat jeśli chodzi o kompot to jestem po Twojej stronie, sama kompotów nie pijam od dawien dawna, same owoce to pół biedy ale tyle cukru co u mnie sypią to aż strach to pić :? :shock:
co innego gdybyś nie chciała nic jeść, ale cukru naprawdę nie musisz, ja ci wybaczam :wink:
u nas też paskudna pogoda, tęsknię za słoneczkiem :(
świetnie Ci idzie :D musze się też poprawić bo jak to możliwe żeby taka małolata lepiej sobie radziła niż ja :wink: :wink: :wink: ( żartuję z tą małolatą, ale takie osoby jak Ty to naprawdę mobilizują do trwania w diecie:*) ja się trzymam już 7 dzień ale mój Grzesiek nie wierzy mi, myśli że go żartuję bo zawsze moja dieta sie kończyła po 3 :? :D
-
no wlasnie-kompot sam cukier...
Inezza trzymasz sie juz tydzien-brawo! :D dawniej nie szlo ci tak dobrze ;) pewnie dlatego twoj facet w to poki co niedowierza ;)
a cukierki kawowe pewnie alpenlibe bez cukru co? ;)
ja juz teraz wlasciwie to nie jestem na diecie...tylko tak hm..."uwazam co jem" ;) bo nie chce zeby mi kg wrocily a diete musialam przerwac ze wzgledu na zdrowie...
c.d
kolacja
miseczka platkow fitness=kilkanascie truskawek=ok.230kcal
-
ja nei znosze meisa i mi wcisjaka, to sie musze uciekac do np wypieprzania do kibelka :? bleeee fuj
-
Migotko wiem ze tydzień na diecie to dla mnie duzy sukces :lol: :lol: ostatnio nie szło mi wogóle więc mój Grześ ma prawo tak sądzic, ja sama sobie nie dowierzam :wink:
te cukierki kawowe to zykłe takie twarde cukierki, podobne do kopiko ale nazwa jakaś inna, policzyłam kalorie i jeden ma 17 kcal, więc nie dużo :wink:
po diecie jest trudniej niż na diecie podobno, sama nie wiem bo nigdy nie byłam "po diecie" :roll:
-
a ja lubie wszystko wlasciwie ;) a miesko tez bardzo lubie tylko nie jakies tluste typu boczek czy golonko-łee...ale tak to lubie :)
-
no ja tez nigdy nie bylam po diecie...z reszta nadal nie jestem :lol: teraz to tak hmm.."pomiedzy" ;)
a 17kcal jak na cukierka to nie duzo ale np alpenlibe kawowe maja cos kolo 7kcal chyba ;)
-
ja rok temu po diecie nie wychodzilam, ale nie przytylam i bylo ok poki wakacje nie rpzyszly i teraz mam po prostu nauczke i nie ma ze kolezanki jedza 3 pake chipsow wiec ja tez... raz po raz moge, ale kurde zeby ciagle :P boze jak mysle ile ja jadlam... porazka
-
Migotko, trzymam kciuki za berzpieczne wyjscie z diety :) Bo to jest jeden z najwazniejszych elementow diety :)
-
julix no ja wychodze bo tak bezpieczniej chyba...w weekend doloze juz do 1300-myslisz ze nie za szybko?
a tez sie boje wakacji :? zeby nad soba panowac...
tusiayo dzieki ze jestes ze mna :* ponoc to w diecie najtrudniejsze-wychodzenie ;)
a dzisiaj mam spr z napoleona :? jeszcze sie zle czuje bo gardlo mi wysiadlo po wczoraj... ehhh :( 3majcie kciuki za ten spr :(
jedzonko:
sniadanie
grahamka+plastry szybki drobiowej+pol pomidora =ok190kcal
-
-
ja uwazam ze ok. ja na razie prawie 2 tyg wychodze i mi kg zlecial, a pierwszy tydzien do 1400 i 2 razy 2000 kcal a ten bez cwiczen, bo mnie choroba rozlozyla i jem 1300-1600, chociaz rzadko mi to 1600 wychodzi :? dobra, co tam raz mi tyle wyszlo. nie wiem czemu, ale jakos nie ze sie boje ze przytyje, ciagnie mnie zeby schudnac, ale postaram sie wiecej jesc.
-
Julix, tak jak napisalam u Ciebie uwazam ze jak schudniesz wiecej to bedzie sie juz kwalifikowalo do choroby :) wiec uwazaj! :)
Migotko, ja mam teraz walke o punkty w szkole :roll: kazda ocena jest 100 razy poprawiany, ciagle kartkowki itp.. zal ^^
-
julix mnie tez ciagnie zeby jeszcze schudnac ale powtarzam sobie zeby poki co dac sobie na wstrzymanie bo zdrowie jest najwazniejsze :) a tobie juz naprawde nie jest ani 1g mniej potrzebny :) wiec nawet o tym nie mysl :)
tusiayo dzieki za kciuki :) pomogly :D chyba dobrze mi poszlo...noi z tej poprawki z fizyki mam 4 wiec sa jeszcze sanse ze mi 5 na koniec wystawi :) :D
ooo moje gardlo-tez mnie rozlozyla choroba :(
2sniadanie
grahamka z serkiem topionym light=ok.175kcal
obiad
miseczka krupniku+3 nalesniki z serem (mmmm :) ;) )=ok.470kcal
teraz ide do was ;)
-
Ech ja właśnie przez chorobę zakończyłam poprzednie odchudzanie.... No i niestety niedawno mi się nawróciło... Tak dokładnie nie wiem co mi jest.... Obstawiam przewlekłe zapalenie jajników.... albo coś w ten deseń... lekarze nie mają mi nic do powiedzenia... Zostaje prywatny. W końcu zrobie badania i może dostane leki które pomogą...Bo czasem mam takie napady że myśle że zaraz zejde....
-
ojej to powazna sprawa... przykro mi ze tak cie meczy ta choroba :(
ja tez sie troche obawiam bo nie mam okresu od 3miesiecy ale mysle ze to efekt uboczny diety jednak jesli do wakacji nie dostane to pojade do katowic do takiej specjalnej poradni ginekologicznej dla mlodych dziewczat...
c.d
podwieczorek
150g czeresni +mietowka bez cukru winterfresh-ok.70kcal
kolacja(bedzie)
jogobella(zwykla)+miseczka platkow fitness=ok.230kcal
-
Migotko, a Ty jestes w II gimnazjum?;> i jak ze srednia? ;> Hehe :twisted:
Wiem ze ludzie ni elubia gadac o szkole :) Ale tak btw, Tobie przeszkadzała szkola w diecie?
Bo mi np. Bardzo czasem przeszkadza :roll:
-
tusiayo no jestem w II dopiero :roll: jeszcze rok z ta banda idiotow :roll: ehh :? a srednią bede miec prawdopodobnie 5.0 :mrgreen: ;) a u ciebie jak ze srednia? ;)
mnie raczej szkola nie przeszkadzala tak bardzo bo nawet jak nie bylam na diecie to nie kupowalam zazwyczaj nic w sklepiku a wiem ze to na ogol najwieksza pokusa....
czasem mnie bardzo draznilo jak moje kolezanki wcinaly jakies liony czy snickersy :evil: ale dalo sie przezyc ;) ja zawsze mam swoj wlasny prowiant do szkoly :D ale czasem 1grahamka to za malo na 8h i mi sie kiszki skrecaja z glodu :D
-
ja w gim bez nauki umialam all, teraz gorzej :p ale jak na to z emalo sie ucze to 4.2 czy 4,3 i tak ok bedzie :D
-
Ja tam się nie muszę jak narazie martwić :D 6 klasa podstawówki od co :D Chyba 5.2 będzie :lol: :twisted: Ale to już koniec i boje się co bedzie w gim :shock:
-
w 6 podstawowki to ja chyba 5.6 mialam :roll: no jakos tak :D i dostalam nawet medal patrona czy cos ;)
EK94 nie boj sie gimnazjum jak trafisz na fajnych ludzi to bedzie dobrze :) no ... ja nie trafilam ale ja to mam pecha :lol:
-
hej
ja to jestem od was starsza, ale podziwiam wasze4 srednie, ja tylko raz miałam w podst powyżej 5, tak to 5.0 ale w liceum poszłam w dół :oops: (do gimnazjum nie chodziłam bo nie było)
mądre z was dziewczynki :D :D
-
Chwalimy sie srednimi? :D
Nie no ja bede miala jakies 5,6-5,7 nie wiem dokaladnie :)
-
Nom ja tez ze srednia niezle stoje :):):) Oj nie btylam tu troszke i widze ze wychodzisz z dietki :*:*: Super:):):) To chyba zadowolona z efektow co?? A joja pokonamy nie masz sie co martwic!!!