to chyba dobrze, co
no, galarety
i czasami jak idę to się strasznie niekomfortowo czuję jak tak się ocierają ble
ćwiczenia kardio są w tmy momencie lepsze czy siłowe na uda?
buziaczki
to chyba dobrze, co
no, galarety
i czasami jak idę to się strasznie niekomfortowo czuję jak tak się ocierają ble
ćwiczenia kardio są w tmy momencie lepsze czy siłowe na uda?
buziaczki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Nie mam pojęcia jakie ćwiczenia na to najlepsze... Ja się staram robić ćwiczenia na mięśnie wewnętrzne ud żeby ta galareta znikała i żeby się tak nie ocierały o siebie.
Dzisiaj niedziela, ale nie będzie jedną z tych leniwych...
No i jednak mogę przesunąć wskaźnik na tickerze... Jest już równo 64... Zmierzyłam się też i spadł mi 1 cm w talii, 2 w udach i 3 w biuście... (Z tego ostatniego się najmniej cieszę, :P ale to chyba jednak dobrze). Siostra mówi, że wyglądam już super w moich ulubionych spodniach, heh nie zamierzam na tym poprzestać, będę wyglądać bosko, a nie tylko super! :P
Zaraz idę ćwiczyć.
BUZIAKI!
Monn to super....wyprzedziłaś mnie taki sukces uskrzydla i motywuje do dalszego działania
miłej niedzieli życze
Uskrzydla, o taak... :P KaJa, zważysz się tego 17.06. i jestem pewna, że zobaczysz, że wcale Cię nie wyprzedziłam... Poza tym tydzień to multum czasu!
W sumie mogę dokonać małego podsumowania 3 tygodni diety (dzisiaj 23. dzień) :
waga-64 kg (było 68 )
biodra-99 cm (104)
talia-75 cm (80)
udo-56 cm (chyba 60, chociaż nie wiem, bo zanim zaczęłam dietę, to chyba źle zmierzyłam... :P )
biust 91 cm (94)-niech już nie maleje więcej niż 1 cm...proszę... :P :P
Nieźle. Jak radzicie, co ile dni się mierzyć?
hej
Moon gratuluje sukcesu przez 3 tygodnie taka zmiana az strach pomyslec co bedzie dalej, bedziesz taka laska ze ratownicy na kapielisku zamiast pilnowac czy sie nikt nie topi beda sie wpatrywac w Ciebie
ja na Twoim miejscu mierzylabym sie co 2-4 tygodnie wtedy bedzie wiecej cm na minusie a to jest naprawde mile gdy zobaczy sie ze w biodrach jest 3cm mniej i bardzie motywuje niz gdybys sie mierzyla co tydzien i mialabys np tylko minus 0,5cm.
Milej niedzieli
buziaki:*
gratuluję
idziesz jak burza
wow
też tak chcem
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Monn, możesz się mierzyć co tydzień tak jak ja, ale na pewno nie częściej Ja się mierzę co tydzień i nie mam takich wolnych spadków jak 0,5 cm. Najmniej to o 1 cm mi spada w ciągu tygodnia. I chciałam Ci powiedzieć, ze masz super efekty Biorąc pod uwagę, że jesteś ode mnie wyższa 8 cm to masz lepsze efekty niż ja Gratuluję ^^
KaJa, Alessaaa, Jenny, Bloody-dzięki :*
Mam jeszcze 6 dni do występu koleżanki, (jednak będzie tylko kilka osób z klasy, ale i tak chcę na nich zrobić wrażenie :P) muszę je maksymalnie wykorzystać, dlatego czekam z upragnieniem na to zapowiadane ochłodzenie od wtorku, żeby więcej poćwiczyć... W te upały nie jestem w stanie robić tyle, ile bym chciała.
Przymierzyłam dzisiaj koturny mojej siostry, (była w nich tylko kilka razy i na dobre je porzuciła) naprawdę fajnie wyglądają w nich moje nogi, tylko, że nie za bardzo umiem w nich chodzić... :P Moi rodziciele zgodnym chórem mówią, że mam od zaraz ćwiczyć w domu i iść w nich na odbiór wyników 29.... To bym dopiero zrobiła furrorę-szczuplejsza, o 10 cm wyższa, to by było istne wejście smoka! (odchudzonego :P ) Zastanowię się nad tym poważnie...
Monn, na pewno będziesz wyglądać super w tych koturnach i zrobisz furorę Idź w nich, idź
Zakładki