Monn, właśnie jestem ciekawa ile takie zastoje wagi trwają? Mam nadzieję, że to tylko taki tydzień... bo jak w następny piątek zobaczę, że znów nic mniej centymetrów to chyba się załamię, stracę mobilizację do dalszych ćwiczeń ;/
Monn, właśnie jestem ciekawa ile takie zastoje wagi trwają? Mam nadzieję, że to tylko taki tydzień... bo jak w następny piątek zobaczę, że znów nic mniej centymetrów to chyba się załamię, stracę mobilizację do dalszych ćwiczeń ;/
Monn a Ty nie masz problemów z podjadaniem bo tak ladnie jesz :P :P :P :P :P :P :P
gdybym ja miała w sumie napisac co zjadlam, np dzisiaj
buziak
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Bloody, też mam nadzieję, że tylko tydzień...W następny piątek będzie lepiej, zobaczysz. :*
Jenny, zdarza mi się zjeść nieplanowany owoc albo garść płatków, mam słabość do jabłek, :P np. kiedyś zjadłam jedno po 20.00...Staram się pilnować. Za 3 dni miesiąc diety mija i nie miałam takiego momentu, w którym bym się tak naprawdę złamała-zjadła czekoladę, (byłam wcześniej zdolna do skonsumowania całej w 3 minuty...) chipsy, czy coś...więc chyba jest całkiem nieźle... Mam nadzieję utrzymać tę tendencję. :P
BUZIAKI.
Monn, w następny piątek musi być lepiej
A kostki czekolady sobie nie odmawiam, żeby lepiej mi się dietka przyswajała
Monn ja tez jestem zwolenniczką jabłek potrafie nawet 3 zjeść dziennie ;P
Bloody w następny piątek zobaczysz będzie mniej tych centymetrów...trzymaj się dietki i ćwicz
KaJa18, akurat mam nadzieję, że będą już efekty absów za tydzień, bo wczoraj to dopiero był czwarty dzień absów.
Hej!
Dla odmiany jest dzisiaj pochmurno, szaro i smętnie. Powietrze w końcu jakies znośne. Poćwiczyłam przez 30 minut i humor mi się poprawił. Jadę też na zakupy za jakiś czas. Może coś posprzatam potem... :P
Bloody, Ty tak sumiennie ćwiczysz, że efekty abs-ów za tydzień na pewno będą widoczne! Nie martw się tyle na zapas. :*
Podziwiam Cię że tak ladnie dietkujesz i nie podjadasz
a jabłko wieczorkiem - nie przejmujmy sie raz moze się zdarzyc
ja też rano poćwiczylam :P weiderka cały czas robie :P dzisiaj 36. dzień :P
tylko... co po nim...
buziaczki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Jenny88, po weiderku rób absy
Moon, staram się. Ale wiadomo, że różnie organizm reaguje...
fajne są te absy? dają Ci coś ?
ojaaaaaa zauwazylam, że masz 65 w talii wow
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki