-
witam! witam ! :
Monn pięknie waga pokazuje już 63 ... gratuluje zapracowana jesteś...ale to dobrze Mam ogromne zaległości w waszych postach...ale nadrobie to i dowiem się dokładnie co tu sie działo
pozdrawiam zycze miłego dnia !!
-
Jak tylko bedziesz mieć wyniki pisz !! Ja swoje zaraz wrzuce na swój wątek
-
Padam na nos...
Wyniki (poziom rozszerzony): polski-82%, angielski-85%, historia-50%... Gdyby nie historia, byłoby cudnie, widocznie nie można mieć wszystkiego...
Podłamałam się tym, że zgubiłam dowód, jakieś 20 dni temu go chyba ostatnio używałam, nawet nie wiem, kiedy go wcięło...Teraz, kiedy potrzebuję się skupić na rekrutacji na studia, przytrafia mi się coś takiego, ja to mam szczęście!
Z dietą średnio, ale na szczęście nie grubnę, jak wolontariat się skończy w końcu poćwiczę.
Jak tam wasze wyniki z matury?
BUZIAKI
-
Monn, moje wyniki przedmiotów, które mi się przydają na studia:
ustny polski - 90%
pisemny angielski - 87%
biologia - 58%
tak średnio.
-
dziewczyny gratuluje zdania matury... ... wyniki dobre...prosze nie narzekać
-
Monn trzymaj się tam bedzie dobrze
-
Przepraszam, dziewczyny, że tak zaniedbałam was i mój wątek...Dużo się działo... Z 30.06. na 1.07. byłam na dyżurze od 18.00 i do 22.00 siedziałam w namiocie i pilnowałam sprzetu muzycznego zespołu, który występował na rynku (Ethno Funky Show ), swoją drogą kolesie z zespołu byli świetni, non stop się z nimi śmiałam... :P
Potem pakowałam kanapki na śniadanie na rynku (darmowy zestawik dla każdego, zaczęło się o 3.30, potrwało do 5.00 ) i pomagałam rozdawać, 5000 pudełek poszło. Pospałam 5h, potem miałam dyżur w infokiosku, wróciłam do domu i poszłam na imprezę na zakończenie festiwalu.
Wczoraj stałam 2h w urzedzie, żeby załatwić sobie zaśwaidczenie o zgubieniu dowodu, (wzięłam druczek do nowego, zapłaciłam za niego i dzisiaj złożę) potem było kino ("Shrek Trzeci" :P) i powrót do domu w czasie największej ulewy...
Koleś z wolontariatu zwerbował mnie do pracy przy Creamfields 07.07.07. (10-12h w szatni, 100 zł na rękę) nie wiem, jak wytrzymam tyle godzin, a właściwie prawie dobę pracuje się w zmianach po 3h od 14.00 do 9.00 następnego dnia) z muzyką techno, ale trudno... :P Dzisiaj idę na spotkanie odnośnie tej imprezy.
Mało jadłam, bo nie było kiedy... Waga pokazuje 62,1, mam nadzieję, że to nie jest chwilowy skok.
BUZIAKI!
-
Widzisz! znów kilogram mniej! Super ;* Nabiegałaś się, narobiłaś, ale masz efekty
Na pewno nie chwilowe
-
Witam w nowy, pochmurny dzień...
Jestem po śniadaniu (musli, garść płatków, wkrojone jabłko+jogurt naturalny) i nawet ogarnęłam kuchnię :P (znowu mam czas na sprzątanie :P). Zaraz zabieram się za ćwiczenia, mam nadzieję, że po takiej przerwie nie będę miała zakwasów... Postaram się robić 8-minutówki na brzuch, nogi i pośladki 2x dziennie i dalej mieć dużo ruchu (w sumie mogłabym mieć jakiś kolejny wolontariat :P). Znowu się nieźle narobię przy Creamfields, cieszę się, bo to już 7.07., ale właściwie zadaję sobie pytanie-co ja, fanka R'n'B, soulu i jazzu, będę robić na wielkiej imprezie techno... :P Jestem tam, żeby pomóc, no i zarobić, ale moja praca będzie okupiona ogromnym cierpieniem.
BUZIAKI
-
Monn, wytrzymasz na tej imprezie ;P Ja osobiście lubię prawie każdy rodzaj muzyki, jeśli coś mi wpadnie w ucho to nie ma znaczenia z jakiego gatunku muzyki to jest
Miłych ćwiczeń, życzę braku zakwasów
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki