Najgorsze jest takie chudnięcie i grubnięcie blee...lepiej utrzymywać wage niż chcieć ją zrzucić...bo trudniej. Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin :P Osiągniesz...musisz osiągnać
Najgorsze jest takie chudnięcie i grubnięcie blee...lepiej utrzymywać wage niż chcieć ją zrzucić...bo trudniej. Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin :P Osiągniesz...musisz osiągnać
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
wiem, ze jest gorsze ale akurat kilo w tą czy w tą to juz tak jest. własnie zależy od tego ile sie zje dzień wczesniej!
dziękuje bardzo za życzonka!
od środy zaczynam wszystko od poczatku!!!!!!!!!!!!!!!
od środy ? a może od zaraz?
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
już środa więc zaczelam!od zaraz nie mogłam bo sie wczoraj ciasta najadłam jeszcze imieninowego więc i tak poszło w dupkę wszystko!!! wiem to własnie takie podejście kijowe!
no jak jestem na diecie to sie lepiej czuje psychiczniei lżejsza i wogóle jakos tak wtedy świat jest piękny no oprócz tego, ze nie mozna jeść;(
i jak idzie dietka?
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
no własnie czytam Twoja historyjke;p...po pierwsze musze Ci powiedzieć,że ejstem pod wielllllgachnym wrażeniem tego ile kg wyrzucilas z Siwebie ;p A kysz;p
no po drugie to systkiego nja z oakzji spóźnionych imienin:P heheh wytrfffałosci przedewszystkim
co do chłopaka ...to naparwde nie łam sie... to Sobie masz przedewszysktim sie podobac a nie innym ..jak sie mu cos nie podoba..to mu kopnij odemnie w dupke;p;p
no to walcz dalej dzielnie;pja Cie tu bede wspierac
a tu jestem ja i moja historyjka;p
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70246&highlight=
brrrr, jojo... okropieństwo, wiem z... własnego doświadczenia niestety... ale najważniejsze, że walczysz powodzenia
dzięki że mnie odwiedzacie. wtedy mi lepiej. ano walcze.własnie najgorsza jest ta walka sama ze sobą.ale jakos idzie.
nie wiem czy juz pisałam ale adam mnie przeprosił i powiedział, że dla niego jestem najpiekniejsza! :P
a tak apropo jak zjem z raz 1200 to chyba nie utyje???nie?
Zakładki