witam forumowiczki! tutaj bede opisywac jak mi sie wychodzi z jojo. bo juz 6 kilo mam do przodu więc musze nadrobić to co przyszło, żeby poszło!
walczę!
dzis daję narazie rade z kompulchami!!!!
oby tak dalej!
czy ktos sie przyłacza do mnie??
witam forumowiczki! tutaj bede opisywac jak mi sie wychodzi z jojo. bo juz 6 kilo mam do przodu więc musze nadrobić to co przyszło, żeby poszło!
walczę!
dzis daję narazie rade z kompulchami!!!!
oby tak dalej!
czy ktos sie przyłacza do mnie??
Wspieram Cie calym sercem, mam podobny cel i podobny punkt wyjscia.
I wlasnie mam napad glodu, chociaz przed 10 minutami zjadlam duzy posilek
kasiula --> schudłaś niesamowicie, więc teraz nie możesz się poddac!!! bo ja się kiedyś załamałam i teraz mam za swoje. też miewam kompulsy, ale takie poważne, na sczęście ostatnio jest ok i chudnę będę cię wspierać
Kasiula wynik rewelacyjny i dobrze, że się w porę opamiętałaś też walczę z jojem ( na szczęście nie wróciło mi wszystko, co schudłam 2 lata temu, a jedynie część :P ), więc mam nadzieję, że nam obu się uda
no to się cieszę, że mnie wspieraciewalczymy wszyskie jednym słowem!
ja dzisiaj zjadłam na śniadanko 2 kromki chlebka light do tego 50g serka turek z makreli
na 2 śniadanko jogurt i 3 X wasa
na obiad 50 g kaszy , ogórek kiszony i kefir
na podwieczorek będzie jogurt 150g do tego 1x wasa i 2x chrupki ryżowe
a na kolacje tost z grahamki z serkiem topionym.
do tego godzinka ćwiczeń! na 18 idę!
wczoraj wytrzymałam bez kompulcha ale jak walczyłam ze soba strasznie!!
a dzisiaj juz po śniadanku!
50g kółeczek miodowych i mleko 200ml
na 2 sniadanko będzie baton crunchy sezamowy
na obiad 450 g warzyw duszonych i do tego 400g maslanki
na podwieczorek jabłko i 200g ogórków kiszonych
a kolacyjka 2 razy chlebek light z 50 g serka makrelowego turek!
a u was jak tam dziewczynki?
jaka lipa.dzisiaj nie dałam rady.znów się nażarłam słodkiego;( ale jestem pojeb....a
mam nadzieję że juto będzie lepiej!wierzę w siebie! uda mi się. co to dla mnie te pare kilo!dam rade.jedzenie mna nie rządzi!
heh kojarze cie z forum tego :P jestem młodsza :P o wiele...ale też schudłam z dużej ilości kilogramów i tyłam stopniowo...próbowałam się odchudzać w między czasie...ale nie wychodziło...aż doszłam spowrotem do wagi z przed pierwszego odchudzania....
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Kasiulka jestem z Tobą
nie poddawaj się
O jejku. Oglądnęłam zdjecia twoje i jestem w szoku;o Jak to zrobiłaś, e tak ładnie schudłas? Podziwiam Cie. będzies zmoim wzorem do odchudzania co ty na to? Zgadzasz sie? Nie poddawaj się bo tak ładnie ci poszło...
traz po obejżenniu tych fotek to moja motywacja się powiększyła Ale dałaś mi kop a wtyłek. Dziekuje
Zakładki