Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 60

Wątek: CINNI MINNIS POST :))

  1. #31
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Ty Cinni walczysz a ja dałam plamy

    Hej Dziewczynki Kochane!!!!
    Myszko nie martw się,napewno jeden dzień nic złego nie zrobi.A od dzisiaj weźmiesz się za siebie i tysiączka nie przekroczysz Już my Cię przypilnujemy.Jednak fajnie mieć kogoś takiego jak Tomek,który mówi JEDZ WIĘCEJ.Widać,że nie przeszkadza mu nic w twoim wyglądzie.Bardzo miło.Ale ty odchudzasz się dla WŁASNEGO dobrego samopoczucia.
    Mefisto-radzę dopisać coś do swojego postanowienia.Jak juz schudniesz te dwa kg. to BMI będzie w normie,trzeba to uczcić.Proponuję kupno kosmetyku,który bardzo ci się podoba,a którego nigdy nie kupiłaś.Co ty na to?
    Gosiu,bardzo się cieszę,że masz energię po wczorajszej siłowni,oby tak dalej,z takim nastawieniem naprawdę wiele można osiągnąć.
    Waszko,MagdalenkoSz,Oliwkoooo Dziękuję za wsparcie po przedwczorajszej wyżerce.Miałyście racje,metabolizm zaczął lepiej działać.Nie było się czym przejmować. (1500 kalorii to jednak nie aż tak dużo.) I dziękuję reszcie dziewczyn,wspieracie mnie Jenn,Wirtualna,Tusiaczek,Czoki,Ninja,Mrau (ciekawa jestem czy czasem wpada) ) Bardzo dziękuje WAM za mobilizację.
    A może właśnie dzięki niej:
    Wczoraj 900 kalorii:
    -2 razy drożdzówka z serem
    -pięć malusieńkich jabłuszek
    i tyle To za tego przedwczorajszego 3BITA-musiałam za niego pojeść trochę mniej.Niestety nie mogłam odmówić sobie tych drożdżówek Ale i tak nie wyszło najgorzej.Buziaki dla wszystkich i odezwę się póżniej :***


  2. #32
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie Re: Re: Ty Cinni walczysz a ja dałam plamy

    A ja obżarłam się z premedytacją i nie mam wyrzutów sumienia, a dziś już będę grzeczna
    Waszka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #33
    Myszka_Justyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Dzięki Cinni

    Dzięki Cinni za te ciepłe słówka, naprawdę bardzo dużo mi daje i dzięki Wam i pomocy Tomka wierze że mi się uda, wkońcu już mały sukcesik mam Prawda, Tomkem akceptuje mnie taką jaką jestem każdy mój kawałeczek ciała, docenia mnie i podziwia, że postaniwłam wałczyć z nadwagą i wspera mnie a także dba o to by pójść na spacerek, jestem szczęsliwa że mam kogoś tak wspaniałego u boku i życzę wam z całego serca, żebyście i Wy miałty takich facetów, pozdrawiam
    Justyś

  4. #34
    gosia71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Dzięki Cinni

    Troszkę mam smaczka zrobić sobie taki dzień z dwoma drożdżówkami i jabłuszkami.
    Poćwiczyłam już z płytką z wity i trwam dzielnie i nie słabnę...
    Napisz jak u ciebie z siłownią ile razy w tygodniu tam bywasz?POZDRAWIAM WAS i jestem z wami

  5. #35
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Dzięki Cinni

    Cześć dziewczynki kochane!
    Dzisiejszy dzień minął mi milutko.Szukałam spodni po sklepach,więc się trochę najeździłam.Ale spodni nie kupiłam,bo nic mi sie nie podobało.Widocznie taki mam dziwny dzień.
    Dietka---> hmmmm 1100 kalorii.Nie wiem nie wiem....... powinnam się opanować.Ale czasem jest tak trudno.... Jednak nie zniechęcam się.Wierzę,że i tak jutro zejdę z wagi zadowolona,z uśmiechem.Przecież i tak już dużo osiągnęłam. Pozdrawiam Was cieplutko i trzymam kciuki za kaaaaażdą z osobna.Jutro nowy dietetyczny dzień ) Buziaki!!

  6. #36
    Myszka_Justyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cinni

    Dziękuję za stałe odwiedzinki dla mnie to bardzooooo dużo znaczy, nawet nie wiesz jak bardzo. Ja dzsiaj zjadłam 849,80kcal a spaliłam 1 345,50kcal, byłam na spacerku z Tomkiem
    Domyslam się że podczas tej bieganiny za spodniami spaliłaś troszeczkę kalorii więc praktycznie ta nasprogramowa 100kcal nie istnieje. Tak dalej trzymaj zaglądam jak najczęściej by dowiadywać się o kolejnych Twoich sukcesach, pa
    Justyś
    Pozdrowionka dla wszystkich

  7. #37
    Mefisto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Cinni

    Witam
    Moje szczere gratulację!!!

    Pozdrawiam


  8. #38
    BetaTester Guest

    Domyślnie Tak właśnie!!

    3majmy się i główki do góry, a będzie dobrze! Gratuluje postępów! Mi jeszcze zostało o 1,5 kilogramka więcej niż Tobie, ale wiem że jak się zawezmę i ładnie postaram to dopne swego i jestem pewna że ty będziesz miała wtedy już to wszystko za sobą i że razem będziemy mogły się cieszyć z sukcesu! Jak tam poscik czekoladkowy?? A kawka fakt jest cudowną sprawą. Nie wiem jak Tobie, ale mi po niej od razu odechciewa się podjadania, a już zupełnie słodyczy.. Cudowna! I w dodatku 0 kcal! Ah kocham ja...... No nic nie gadam już więcej tylko znikam sobie poćwiczyć.. 3maj się i nie daj się!!! :*

  9. #39
    BetaTester Guest

    Domyślnie Re: Re: Tak właśnie!!

    Hej Cinni )

    Moje gratulacje również.!!!!
    Cieszę się, że Ci wychodzi dietka na -.
    To kiedy kupujesz niebieską bluzeczkę???

    Pozdrawiam i życzę udanego, niskokalorycznego tygodnia
    -Ania

  10. #40
    ziutka_rulez jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Do Cinni :D

    Tak se czytam i czytam i trafilam na zdanko w ktorym napisalas ze bylas w galerii! Ja tam mialam jechac dzis...ale zrzadzenie losu hihi) Uwielbiam tam jezdzic i w ogole uwielbiam chodzic po sklepach! Miszkam w Bialymstoku, ale do W-wy jezdze sobie do siostr (ciotecznych) razem z ciocia (ich mama) od czasu do czasu i prawie zawsze do galerii zagladamy! Ja byłam w oszołomku, ale nic nie znalazlam... u nas w oszolomku sa sklepy jak w galerii, tylkoze mniej, duuzo mniej( Ale jest Orsay Jaka bluzeczke kupilas? Moze znajdziesz ja na srtonce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Ja tam czesto zagladam)
    Wybierałam się na aerobik, ale okazało się, ze jest dopiero pozniej, i w ogole facet z ktorym rozmawialam byl jakis zamotany z lekka wiec sie z nim nie dogadalam i z aerobiku nici... I przyznam sie w koncu do czegos... nie nie to nie slodycze! Chodzi o to, ze jak bylam w oszolomku to zglodnialam i kupilam se bagietke i taka jakby zapiekanke... ale bylam glodna! Teraz juz pewnie nic nie zjem, chybaze znowu naprawde zglodnieje... Ale dumna jestem bo wytrzymalam bez slodyczy póltora dnia! Sukcess) Trzeba zaczynac powolutku, najpierw zero slodyczy i zero smarzonych, i ograniczenie pieczywka, a potam to juz bez pieczywka jasnego w ogole, ale nie moglam sie oprzec... i bylam taka glodniutka... za to pije sobie teraz cherbatke figurke) Uf.. przynajmniej udalo mi sie bez slodyczy ( a juz siegalam po nalesnika z nutella, ale se pomyslalam co ja powiem Cinni i dziewczynom??

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •