-
Gimnazjalny bal klas trzecich, Agabie
Migotka: a mnie to po trochu żal odchodzić. Ty też w trzeciej klasie?
Nie lubię mojej szkoły, ale szkoda mi tych ludzi, których dopiero zaczęłam poznawać i nie zdążę związać się z nimi na tyle blisko, aby ich później zapamiętać, utrzymać kontakt...
Jeśli chodzi o zbyt małe ilości jedzenia, to dzisiejszy dzień był chyba idealny w kaloriach. Prawdopodobnie przekroczylam 1000 o jakieś góra 100 kcal, jeżeli w ogóle nie stanęłam na granicy
Wszystko przez to, że nie znam dokładnych wartości. W każdym razie:
-danio
-kawa inka (1 łyżeczka) z cukrem (1,5 łyżeczki), mlekiem (nadal 3,2% :/) i cynamonem
-jabłko
a później już nie było tak kolorowo, jeśli chodzi o wartości odżywcze i "zdrową" żywność:
-3 malutkie kromki chleba z masłem
-6 plasterków pieczeni z kurczaka (chudych)
-pół parówki
-no i dziabnęłam tam sałatki trochę i gotowanej kapustki
A, tak na marginesie:
kiedyś nie jadałam masła, ale moja pielęgniarka zaczęła się mnie czepiać, że niby masło ma jakąś tam witaminę, która wpływa na wzrok (mam wadę prawie -5) i muszę koniecznie je jeść. Staram się na szczęście ograniczać i smaruję zawsze bardzo cienko 
A, i wiecie co jeszcze? Dziś to ja się pochwalę
Byłam z koleżankami i kolegą na spacerze i wpadliśmy na lody. Kupili sobie, obżarciuchy po jednym, ale ja powiedziałam stanowcze "nie" i nie skusiłam się nawet na gryzka!
Ponadto, ciocia przywiozła mi dziś czekoladę. Schowam ją do szafki, przyjdzie jeszcze na nią czas. Jeśli nie zginie u mnie w brzuchu, to z pewnością znajdzie miejsce w żołądku mojego prawie-taty :P
Dziś drugi dzień Weidera. Rano zrobilam 1 serię, przed snem zrobię drugą.
Eeeech, życie jest piękne jednak, ach, ach 
Taka jakaś we mnie radość i energia wstąpiła - może to przez tę pogodę? 
I niech będzie burza!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki