depresya
dzięki za słowa wsparcia... tym się własnie pocieszam, że to wszystko to woda a kolejne ważenie będzie dopiero w środę wtedy powinno być już ok.... Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia i duuużo słoneczka
depresya
dzięki za słowa wsparcia... tym się własnie pocieszam, że to wszystko to woda a kolejne ważenie będzie dopiero w środę wtedy powinno być już ok.... Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia i duuużo słoneczka
Mam 173 cm.. dobrze by bylo tak 56-57, bo mam akurat typowo kobieca figurę.. rozumiecie: metr w biodrach, tłuste udziska.. rozbudowane ramiona.. Ehh.. i niestety mały biuścik..Zamieszczone przez wicca77
Ja juz pociwczylam dzis, trzymanie diety coraz latwiej mi rpzychodzi.. Zaraz drugi tydzien jej bedzie
Elewinuska
Dzieki i oczywiscie nawzajem W kupie razniej!
pisces
ech znam ten ból... mam podobną budowę ciała... z tym że moje ramiona nie są bardzo rozbudowane... u góru jestem raczej drobna, jak to mówią dziewczęca budowa a u dołu... ech szkoda gadać u dołu to wręcz rubensowskie kształty
Pozdrawiam ciepło w poniedziałek i zyczę wytrwałości
a ja na dobre zaczynam dzisiaj ...
Elewinuska
to przynajmniej jesteś bardziej proporcjonalna niż ja u mnie dół jest jak z innej bajki )) mam nadzieję że dzisiaj waga ciut niższa i już nie męczą Cię wyrzuty sumienia z powodu pizzy u mnie wczoraj nawet grzecznie... i dzisiaj odrobinkę mniej
Pozdrawiam cieplutko
wicca77 oj wiem o tym i nic tylko tobie pozazdroscic takiego spadku wagie ale wierze ze mi sie uda ja jestem uparciuch wiec i szanse sa wieksze hehe oby tylko tak bylo jak mowie .Jak narzie nie ma zle waga spada a ja nie nazekam bo stram sie jesc prawidlowo mimo diety 1200 kcal pozdrawiam i jeszcez raz gratuluje trzymam kciuki za dalsze sukcesy
Aj niby ja tez drobniutka na gorze jestem, ale mam takie sflaczale ramiona wiszace:P tłustawe takie.. a dół, ooj tak! Katastrofa!
Aj niby ja tez drobniutka na gorze jestem, ale mam takie sflaczale ramiona wiszace:P tłustawe takie.. a dół, ooj tak! Katastrofa!
wicca77
tak, tak, galaretkę mam proporcjonalnie rozłożoną... hihi
ale wiecie co - jest super! Waga spada mimo że jestem tuż przed okresem. Nawet zachciankom potrafię się oprzec. No może dzisiaj nie - wciągnęłam 4 herbatniki, ale przekroczyłam tylko ciutkę 1000 kcal. Więc nie jest źle
Powodzenia dziewczyny!!!
Zakładki