Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Sprintem do lata -Będe DŻAGAAA

  1. #1
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Sprintem do lata -Będe DŻAGAAA

    Witajcie
    Nie jestem nowa w gronie grubasów od 2.01.2007 do połowy kwietnia zgubiłam ponad 10 kg -12 kg na diecie 1000 klc startowałam z wagi 76kg potem tzn od miesiaca czyli od polowy kwietnia do teraz moje zycie nie posiada diety tzn raz się nażre jak dzika świnia wszystkiego co jest zjadliwe innym razem głoduje cały dzień...
    Ale teraz mam jakiś przypływ rozsądkui musze połaczyć bardzooo intensywne ćwiczenia z racjonalną dietą chyba się powroce na tysiaka i do konca czerwca musi sie pojawić na mojej wadze nie wiecej niż
    53 kg przez lato zrzuce jeszcze 5 i będe w 7 niebie
    Mam 19.5 lat 68 kg żywej wagi i 168 cm wzrostu
    Licze na to że z Wami mi sie ponownie tym razem skutecznie uda dojść do celu bo mnie bardzooo potywujecie i pomagacie Buziaki dla "starych grubasów" sorki teraz to już chudzinek

  2. #2
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Na wstępie gratuluje sukcesu 10-12 kg to bardzo duzo
    Dobrze, ze chcesz wprowadzic troche rozsądku do diety, bo jedzenie bez opamiętania na zmianę z głodowaniem nie jest dobrym rozwiązaniem, o czym sama wiesz najlepiej.

    Na Twoim miejscu jednak nie chciałabym tyle schudnąć w tak stusunkowo niedługim czasie, boje sie, ze może Cie dopaść jo-jo, czego oczywiście Ci nie życze

    Zastanów sie nad wydłużeniem czasu jaki sobie dasz na dojscie do celu Lepiej troszkę wolniej ale za to zdrowiej

    Pozdrawiam, 3mam kciuki i zapraszam do mnie

  3. #3
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki za wpisik i odwiedzinki
    Wiem wiem.. yo yo ale wiesz... lato... słonce.. moze plaża.. i ciuchy w mniejszym rozmiarze no moze przesadziłamz tym 53 ale chociaz pod koniec czerwca z 58-5 to jest w tedy szansa że do konca np. wrzesnia kolejne 10 i SUKCES sasasasasa
    Na razie trzeba z siebie dać wiecje niż tylko dieta 3mja kciuki co by sie udało

  4. #4
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    3mam 3mam

    Ja zaczynam dopiero za jakiś tydzień, bo aktualnie mam mature i nie jestem w stanie myśleć o diecie, ćwiczeniach, aerobiku...

  5. #5
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Siemano
    No więc dziś zaczynam ZDROWĄ diete aktualnie jestem przed śniadaniem....
    ale OBIECUJE że nie będe jeść wersji demo ale też nie bede się napychać żeby przez nastepne 3 dni głodować ćwiczyć dzis nie będe bo się źle czuje-boli mnie głowa
    śniadanie :
    pół szklanki mleka 0.5 % i 2 łyżki otręb pszennnych + kawa bez cukru i mleczka...


    Życze miłego dnia i powodzonkaa


    Martynkkaaa
    Dasz rade 3mam kciuki i za diete i za mature

  6. #6
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry plan

    A nie dorzuciałabyś może do śniadania jakiś owoców albo warzyw?

    3maj kciuki od 14 do 16 bo mam ustne z polaka

    Pozdrawiam

  7. #7
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czołem
    Kurde mam problemy z zaczeciem... :/ wersja demo zarcia w dzień.. przychodzi 19 -20 a mnie zssie i co robie i do lodówki i nie wpieprzam kalorycznych rzeczy ale np. 2 kubki jogurtu... to jak sie zsumuje to daje swoje normalnie kurna jeszcze raz zaczynam i DEFINITYWNIE
    Co tam Martynkkaaa u Ciebie ??

  8. #8
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie ok

    A co do Twojego problemu: ja też zawsze wieczorem chce jeść i to zazwyczaj słodycze Słyszałam, ze jak sie zje rano większe śniadanie to wieczorem nie jest tak źle. Może powinnaś zwiększyć limit kcal np. o 100? I zjeść to w dzień to może wieczór będzie dietetyczny

    Pozdrawiam

  9. #9
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Weim wiem wezme się za to wszystko wezme.. bo narazie improwizuje i oszukuje na prawo i lewo siebie najgorzej jest zaczać od nowa tzn wrocicć na normalne żywienie, bo słodyczy nie jem jakoś mnie nie ale pory moich posiłkow... i to co jem.. obiadów to nie jadlam już chyba ze 2 miechy tylko jakies prowizorki ale wórce na DIETE a nie jakiś syf bo na tym ucierpie predzej czy pózniej ostatnio byl taki program negatywne skutki nieracjonalnego odzywiania.. brk zebów, okropne wlosy itp itd.. niechceee

  10. #10
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie chcemy być śliczne, więc musimy liczyc sie tez z potrzebami organizmu a nie tylko naszym widzimisię Dieta musi być zdrowa a dopiero potem odchudzająca

    Jak Ci idzie? bo mi marnie. W dodatku najprawdopodobniej przepracuje wakacje w lodziarni... a ja tak uwielbiam lody

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •