melduje sie ze juz jestem i ze postaram sie nadrobic watkowe zaleglosci ;)
przesylam usmiech Inezz :)
Wersja do druku
melduje sie ze juz jestem i ze postaram sie nadrobic watkowe zaleglosci ;)
przesylam usmiech Inezz :)
Dobranoc moje Serduszko:*
Inezka wlasnie pije kawke(nawiasem mowiac taka sama jak masz w domku)i myslami jestem z Toba :D szkoda ze tylko nie pijemy jej razem...milej niedzieli :D
Dzień dobry Inezzko. :) Przesyłam słoneczne i cieplutki promyki i życze udanej niedzieli! :)
czesć skarbie, nie miałam wczoraj netu, nawetr nie wiesz,jak trudno mi było wytrzymac bez forum http://emoty.blox.pl/resource/bangin.gif, nie wiedziałam,gdzie się podziać :lol: :lol: :lol:
cześć dziewczynki
wczoraj nie byłam zbytnio głodna po pracy, wzięłam wiecej jedzenia ze sobą i nie zjadłam wszystkiego :? podzieliłam się z psem :wink: żeby miał siłę szczekać :? głupi pies szczeka codziennie ok 7 rano i mnie budzi
wczoraj miałam drugą zmianę, trochę mi było przykro bo jak wróciłam to Grzesiek prawie zasypiał :?
szycie mi szło dużo lepiej, ale szyłam łatwiejsze elementy :D
Migotka
nareszcie wróciłaś, pusto było bez twojego migotania :D
z jedzeniem idzie mi średnio, ale nie narzekam bo bywało gorzej :wink: :wink:
tylko przeraża mnie mój cellulit, jest straszny, na udach dosć widoczny :x :cry: :cry: a ja nie mam czasu ani siły żeby cwiczyć :roll:
dziś planuję leniuchować cały dzień, jutro dalej na 1zmianę
idę do was:*
hehe, takie leniuchowanie to kazdemu od czasu do czasu sie nalezy... tez rozmyslam czy sobie nie zrobic takiego dnia, ale chyba rower mnie w koncu skusi- zreszta rower to dla mnie teraz czysta przyjemnosc, hihi...;)
no to milej niedzieli zycze:*
Witaj Inezza. Fajnie, że idzie Ci już lepiej w pracy, na pewno z każdym dniem się coraz bardziej wprawisz. Co do cellulitu są inne sposoby poza ćwiczeniami, które (podobno lub naprawdę) dają efekty: masaż pod prysznicem odpowiednią rękawicą, peeling i wmasowywanie kremów na cellulit, picie dużej ilości wody, jest też jakaś masa z kawy i oleju, nie pamiętam przepisu, ale smaruje się nogę tym, zawija w folię i trzyma ileśtam minut, a później jest gładsza. :) Naprawdę możesz sobie coś wybrać bez zbędnego wysiłku i straty czasu. Ja zauważyłam sporą poprawę na nogach po zwiększeniu picia wody, do tego używam rękawicy, peelingu i czasem kremów (o ile pamiętam) i jakoś tak baaardzo powoli, ale znika. :)
jak slysze o cellulicie to mnie cos sie dzieje ja mam okropny ale mowie okropny i mam nadzieje,ze jak pojade do Grecji to jakis super przystojny Grek bedzie slepy i go nie zauwazy...hehehe jakie marzenia ale powaznie mowiac to jest zmora okropna i jak tylko skoncze studia otworze najlepszy osrodek na cellulit w Polsce i w koncu sie go pozbede i przy okazji Wam pomoge :D
Tiska
ja też mam okropny cellulit :cry: :cry: i będę twoją pierwszą klientką w Twoim salonie :D
czasem nie mogę patrzeć na swoje nogi :roll:
moj cellulit pognal w sina dal gdy schudlam ale po 2tyg na zupkach chinskich i pizzy nie wiadomo czemu postanowil wrocic :roll: :?
no nic....ja wklepuje krem i jezdze na rowerku ;)
noi woda to podstawa :)
Inezz leniu**** leniu**** :D milego wieczornego leniuchowania :)
dobranoc Inezka :D a cellulitem sie nie przejmuj bo ja tez mam okropny i zajma sie nami fachowcy tacy jak ja i nie bedzie na nozkach niczego... :D
jestesm juz u Ciebie na obiecana kawke ktora mamy razem wypic :D milego dnia Agnieszko:*
odkad tyje bo sie objadam :/ pojawił mi sie cellulit i wiem od czego od bialej maki ale uzywam fajnego i niedrogiego kremu który jednoczesnie jest na rozstepy wiec 2 in 1 :)
ale oczywiscie rower tez pomaga na cellulit
miłego dnia Skarbie mam nadzieje ze dziś juz nie bedziesz taka zmeczona po pracusi :*
Inezzko cellulit rzecz ludzka>>> niestety
wszystkie go mamy :( >>> znów niestety
Tiska kończ szybko studia i otwieraj ten ośrodek, ale będziesz bogata :D
Cześć,
widze, że u Ciebie praca wre, z jedzeniem nienajgorzej, dobre dusze wspierają, jednym słowem żyć nie umierać :) :D
Pozdrawiamy z Tysiącem
aaaaaaaaaa celulitem to sie przestalam przejmowac, jak zobaczylam go na udach mlodziutkiej, szczuplutkiej dziewczyny :) jemy mase chemii i pijemy kawke, mysle, ze to problem cywilizacyjny.
trza cwiczyc i smarowac, to bedzie lepiej :) mnie prawie zniknął, a przeciez wciaz waze troche za duzo.
cellulit to sprawa indywiualna ;) ale zgadzam sie- to juz problem cywilizacyjny :?
to ze mamy go wszystkie jest tez pocieszajace czyz nie? :lol:
Inezz milego dnia :)
witajcie :D
jest mi ogromnie miło że o mnie pamiętacie mimo że rzadziej tu bywam :D
w pracy nie najlepiej, nogi już nie bolą więc to jest plus, ale dziś rano szyłam takie trudne rzeczy, dla mnie za trudne i średnio co 2-3 musiałam poprawiać :( :( potem szyłam to co w piątekj i szło mi już dużo lepiej, stwierdziłam ze jeśli w ciagu miesiąca nie zrobię dużych postępów to złożę wypowiedzenie, ale daję sobie jeszcze cały miesiąc,
trochę mi szkoda rzucać tą pracę bo o inną bardzo cieżko, ale jak nie dam rady to trudno, ja wcześniej nigdy nie szyłam i się dopiero uczę :roll:
jedzonko pod kontrolą :D jak wróciła do domu, nie było obiadu wiec najadłam sie pomidorów i małą kromkę chleba :)
macie rację z tym cellulitem, cieszę się że nie jestem sama :wink: :wink: :D
Paula
jakiego kremu używasz??
Tiska
a moze popołudniowa herbatka?? :D
Wpadlam do mojego Sloneczka na herbatke :D teraz prosze mi zrobic :wink: a co do pracy to dokladnie jak pisesz jak nie bedziesz dawac juz rady to zloz wypowiedzenie ale wiesz praktyka czyni mistrza wiec jeszcze wszystko przezd Toba bo moze sie okazac,ze zostaniesz mistrzem igly i nici :D
z herbatek to ja mam tylko zieloną z opuncją, ale chyba lubisz?? :D
mam nadzieję ze jeszcze Ci kiedyś tą sukienkę uszyję :D :D
Hej **Inezzko** :lol: przyszłam z odwiedzinkami :wink: o widze, że w pracy sobie radzisz z dietką też super :D
jeżeli chodzi o cellulitis to nie masz sie co przejmować - mają go wszyscy jedni mniejszy drudzy większy!! ciągle w gazetach pisze jak sobie z nim radzić pierwsze słyszałam zeby nie brać gorących kąpieli bo to go powoduje - później że jednak kąpiele nie szkodzą aż tak bardzo, żeby nie pić kawy ( a tu przeczytałam że kawa nie szkodzi do 4 filiżanek na dzień) oczywiście palenie i miliony innych czynności - :shock: :shock: :shock: :shock:
jedno jest pewne trzeba ćwiczyć, masować się rękawicą i stosować kremy :!:
witaj http://emoty.blox.pl/resource/th_dash1.gif :evil:
Agus wiesz ze ja lubie kazda herbatke jesli pije ja tylko z Toba :D (ale wyszlo lizustwo)ale pisze co czuje :D
tiska, jak schudlas tyle kilogramow? ja mam podobne postanowienie i jestem ciekawa jak sobie z tym radzilas :)
Inezz na pewno nabierzesz wprawy w szyciu i bedzie ci swietnie szlo :D nikt nie jest mistrzem od razu ;)
ciesze sie ze jedzenie pod kontrola :D :)
widzisz-w koncu wszystko zaczyna sie powoli ukladac :)
Witaj Inezza. Dzielnie sobie radzisz z tąpracą i myślę że po miesiącu to będziesz juższyć jak doświadczona szwaczka. :D Pozdrawiam i życzę udanego dnia!!! :)
dziś mam mega doła bo mi nie szło za dobrze, wprawdzie majstrowa powiedziała mi potem ze ja nie muszę jeszcze szyc szybko b za krótko pracuję, ważne żebym szyła dobrze
ale i tak mi było źle, bop nie zdążałam szyć za innymi, a to jest tak że każdy szyje inną część i podaje dalej więc nie mozna zostawać w tyle :? i ryczeć mi się chciało bo jestem beznadziejna :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Inezza nie jestes beznadziejna i nie waz sie nawet tak myslec :!:
przeciez to normalne ze na poczatku nie wszystko idzie tak jakbysmy chcieli :)
na pewno jutro juz bedzie ci lepiej szlo :) a jesli nie jutro to za tydzien :)
jestes zdolna dziewczyna i nie wmawiaj sobie ze jest inaczej!
no juz....uszka do gory :)
**Inezz** weż się w garść nie ty jesteś beznadziejna tylko ta Twoja szefowa jak taka jest mądra niech sama szyje ciekawe czy by sobie poradziła :!: :!: :x
**tiska** ja też jestem ciekawa Twojej walki z kiloskami _ tylko grastulować :)
no wlasnie. wcale nie jestes beznadziejna- bo poczatki zawsze sa trudne...
:)
ja wpadlam sie pozegnac na dwa tygodnie bo internet mnue nie bedzie widzial przez ten czas a ja jego- musze sobie co jakis czas zrobic takie odtrucie od cywilizacji, pewnie to kwestia 19 lat spedzonych na wsi...;)
no to zycze mnostwo slonca radosci i pozytywnych mysli. a i udanych herbatek- ja ostatnio okkrylam dwie- czerwona z pomarancza pigwa i guarana, i tetley czarna (wiem ze lepsza by byla zielona) z aromatem wniliowym. jak ona pachnie...:)
:* do zobaczenia i powodzenia. we wszystkim:)
Inezza Ty jesteścudowna, a nie beznadziejna i to sobie właśnie powtarzaj! A szefowa ma rację, bo nie musisz robić tego na początku szybko i się stresować, bo jeszcze dzień, dwa, tydzień i będziesz zasuwać jakbyś robiłą to od dziecka. Trzymam kciuki, że jutro humorek będzie lepszy! Pozdrawiam i dobrej nocki! :)
Inzezzko, ja to bym ani jednego elementu nie uszyła i rzuciła to w cholerkę :!: :D więc Cię podziwiam za wytrwałość :)
Pozdrowienia środowe :)
______________________________________
waga zaczęła znów lecieć w dół :)
dziękuję za każde miłe słowo:*
niby wiem że to za krótko abym dobrze i szybko szyła ale jak nie nadążam a inni czekają na mnie to jest mi źle :( :(
dziś rano mi pomogła trochę jedna dziewczyna a potem to już szło mi dobrze, ale gdyby nie ona to o 14 z jęzorem na brodzie miałabym jeszcze trochę do uczycia
na szczęście majstrowa(czyli szefowa :wink: ) jest wyrozumiała i wcale nie popędza nowych :D
moja dieta nie bardzo idzie :?
bo czasem są chwile że widzę siebie jako strasznego grubasa, a czasem patrzę i widzę całkiem fajną osóbkę, może nie chudą ale w normie :wink: i wtedy przechodzi mmi ochota na jakieś diety
miałam zacząć skakać na skakance ale boli mnie głowa i nie dam rady, ale spróbuję pomalutku do tego wrócić, kiedyś potrafiłam prawie pół godziny skakać, nogi mi się przyzwyczaiły do pracy i prawie nie bolą więc może to się uda :roll: bo jak zaczynałam pracę to w domu po powrocie siedziałam lub leżałam :? bolały okropnie :?
Doris
gratuluję spadku wagi
ja też bym to rzuciła ale wiem że innej pracy nie ma i to jedyny powód dla którego się jeszcze męczę :roll:
jeszcze raz dziękuje za wszystkie słowa pocieszenia:* jesteście super
Justynko
brakuje tutaj Ciebie, mam nadzieję ze szybko ten internet Ci naprawią, buziaczki:*
to tak jak ja, tylko że ja MUSZĘ schudnąć, choćby dla zdrowia :roll: :oops:Cytat:
Zamieszczone przez Inezza
Dzień dobry Inezza! Wpadłam z poranną herbatką lub kawką, jak wolisz. :D Ja zwykle w lustrze widzę grubasa, ale mam nadzieję, że za kilka kg to się zmieni. :) Ja teżod poniedziałku będę skakać na skakance, więc możemy sięnawzajem wspierać i... ścihać? :twisted: Pozdrawiam i życzę udanego dnia! :)
Inezz lepiej by bylo gdybys zawsze widziala w lustrze fajna osobke bo przeciez wlasnie o to chodzi , o zaakceptowanie siebie :)
byłam u teściów po pracy wiec dopiero mogę napisać
w ubiegłym roku ważyłam tyle co teraz, ale wtedy myślałam że jestem tłusta a teraz uważam że mam trochę za grube uda :roll: chyba się starzeję :wink: i mam mniejsze wymagania co do swojego wyglądu
w pracy nie było najgorzej tylko zasypiam na stojąco, to poranne wstawanie daje się we znaki :?
dobranoc wszystkim, wybaczcie ale jutro do was wpadnę
:*
Witaj Inezza! A ile Ty ważysz, bo suwaczka jużtak dawno nie widziałam, że nie jestem na bieżąco chyba. :roll: Na pewno nie jesteś gruba ani tłusta! A grube uda to i ja mam... :roll: Dobrej nocki i dużo odpoczynku życzę! :)
Inezzka miłego i dietkowego piątku życzę :)