Zawsze najgorzej jest zacząć,od niedawna znów postanowiłam schudnąć,wszystko szło dobrze aż do wieczora,wczoraj mama przyniosła ciasto z imprezy,a ja zanim zdążyłam pomyśleć,rzuciłam się na nie . Dzisiaj za to postanowiłam pić tylko wode,nie mogę się złamać,wczorajsze kalorie muszą zostać zneutralizowane. Od dzisiaj jednak zaczynam już naprawde!!! Chcę być spowrotem szczupła!!! Proszę dzielcie się ze mną swoimi sukcesami i porażkami, poradami, bo czasami wydaje mi się że chyba nie ma żadnej osoby tak mało konsekwentnej jak ja
Nigdy nie przegrasz. Chyba, że się poddasz
Zakładki