Myślałam o tym...
Skoro mojemu mężowi podobam się taka pulchniejsza, powinnam to zaakceptować
Ale skoro już kilka razy poczułam szczupłość, trudno o niej zapomnieć

I kiedy wspomniałam o tym, że zamierzam znowu być na diecie Cambridge od końca sierpnia, usłyszałam: a dlaczego nie od teraz, nie od zaraz? Mimo wszystko ta dieta trochę komplikuje życie reszty rodziny. Gdy byłam na niej pierwszy raz, mąż gotował, robił zakupy, bo ja nie mogłam ani próbować potraw ani nie miałam (na początku) siły na chodzenie na zakupy...

Poczciwy chłopina, i tak jest wyrozumiały