-
cześć dziewczyny,witam serdecznie MAGGIEUK i TRZYKOLORY.Maggie podziwiam Cie za te 12 kg.ja mam zamiar zrzucic 17,i dziś musze zacząć prawdziwa walke,bój o siebie.ale te 1000 a nawet 1200 kcal to troszke mało nie?mnie szybko męczy liczenie kalorii,wiec postanowilam ze bede stosowac diete racjonalna poprostu...zdrowo,nie za duzo,z urozmaiceniem,zero slodyczy,duzo wody itp itd.TRZYKOLORY podziwiam za ta wytrawalosc w cwiczeniach.mam nadzieje ze mnie tez aerobik porwie na calego...
-
nom,ja juz dzisiaj mam zaliczony tysiac na stepperze,oliwkowanie ciala i wypocenie cellulitu pod kołdrą,naprzemienny prysznic.teraz szykuje sie do pracki.mam swietny humor,na sniadanie zjadlam bułeczke z gotowanymi warzywami.dawno nie czulam sie taka lekka,mimo nadwagi unosze sie leciutko nad ziemia no a wy dziewczynki??co porabiacie??zaraz mi tu pisac co ktora dzis cwiczyla!!i to juz
-
ja cwiczylam siedzac dzis 6 godzin w szkole i wiecie jak strasznie meczy nicnierobienie? nawet sobie nie wyobrazacie
tinka zgadzam sie ze to takie super uczucie lekkosci na diecie ale to sie nudzi no dobra dobra...nie zniechecam cie
zycze milego wieczoru :*
-
Najlepszy plan to mniej żryć i więcej się ruszać
pozdrawiam i powodzenia!!!!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
czesc dziewczyny,witam Cie MIGOTKO oraz AUTKOBU.prawda jest rzeczywiscie jedna.zryc mniej i ruszac sie i ruszac sie i ruszac sie... trzeba sie wziac do roboty.ja dzisiejszy dzien diety zaliczam do udanych,nawet wzielam sie do cwiczen
-
ja godzinę temu wróciłam ze stepu (1h), a potem sobie pohulahopowałam 15 min. jeszcze się skuszę na drugie 15 min. z hula-hop a przed snem 8 abs (po raz pierwszy)... ale jakieś ciśnienie dzisiaj nietego, bo mi się nic nie chce. a co do diety... to mogę jeszcze dziś zjesć jedno jabłko
-
hej Trzykolorowa az tyle cwiczysz?chce Ci sie az tyle?to jestem z siebie dumna bo skakalam dzis na steperze jakies 25 - 30 min a ty widze dajesz czadu...a zreszta to dobrze bo motywujesz nas tutaj!!az sie chce cwiczyc jak sie czyta ile robia inni :P a teraz zycze dobrej nocki,jutro mam na 9 do pracy wiec raczej sie rano nie pojawie,ale czuwam nad dieta caly czas
-
niby tyle ćiwczę, ale dziś jeszcze tyłka nie ruszyłam. chyba, zę sprzątanie też się liczy ale muszę pohulahopować, bo walczę o talię
-
hej dziewczynki.sorki za milczenie ale mialam problemy z netem i nie mialam jak odpisac.moja dieta niestety przezywa kryzys,wogłóle mam wrazenie ze jeszcze sie nie zaczela a juz sie skonczyla(tak jak spodniczki Dody) :P cos mi sie wydaje ze sobie daruje te odchudzanie.poddaje sie.jestem za slaba na takie wyrzeczenia!!sory resory dziewczynki ale ja pasuje
-
o nieeeeeee TINKA nie rob tego sobie, nie rob tego swojemu facetowi, pomysl ile spalasz bedac w salonie, ja wiem jak dziewczyny fryzjerki musza sie nalatac, namachac lapkami, naogladalam sie ostatnio jak pare dni temu mialam farbowana lepetynke, kilka takich farbowan, pasemek, refleksow i czlowiek musi byc wyczerpany, wdychanie tych wszystkich smrodow od farb, ale to juz niewazne... duzo kcal tam spalasz, sprobuj chociaz diete 1400kcal - zmus sie do liczenia kcal, na poczatku bedzie to twoja obsesja, patrz na nas tu wszystkich, jak my sie zmagamy z naszymi kiloskami, pomysl, ze nie mozesz NAM tego zrobic, badz dzielna i wytrwala, badz honorowa, DASZ RADE !!!!
bede Cie wspierac, tylko NIE REZYGNUJ !!! pomysl jak bedziesz w bikini wygladac, jak twoj facet nie bedzie mogl od Ciebie oderwac wzroku, jak bedzie o Ciebie zazdrosny (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) nie daj sie. NIE PODDAJ swoim zachciankom, WALCZ !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki