Wrocilismy z lasu 1:20 minut i -405 kcal
Czy ktos moze wie ile kcal na curry z kurczaka?
Nie moge znalesc w serwisie ;(
pozdrowionka
Wersja do druku
Wrocilismy z lasu 1:20 minut i -405 kcal
Czy ktos moze wie ile kcal na curry z kurczaka?
Nie moge znalesc w serwisie ;(
pozdrowionka
Ojej nie mam pojęcia ile to ma.. Napisz tu http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=61467
Joasiu, wygooglałam, że chicken curry ma jakieś 136 kcal w 100 gramach. Malutko :D
U nas też wczoraj cały dzień przepadany. I caly poza domem :D Zmokłam straszliwie, więc tym przyjemniej było usiąść wieczorem na kanapie z kubkiem zielonej herbaty :D
U nas zanosi się na deszcze, ale co będzie to nie wiadomo.. Jak zwykle w tym rejonie Polski ;-) Nie chcę by padało, bo planuje dziś też pójść na jakiś rowerek.. Ah miłego dnia kobietki ;-)
Dzien Dobry Dziewczyny :)
maggieuk dziekuje za dobre wiesci :) czuje sie troszke rozgrzeszona co nie znaczy, ze lzejsza ;) sprawdze jutro :)
piscesmilego dzionka i wsiadaj na rowerek jezeli masz jakies wodoodporne ciuszki, moj spacer w deszczu byl nawet fajny :)
pozdrawiam Was serdecznie :)
Witam Wojowniczki o mniejszy rozmiar :)
Zwazylam sie i ... zalamka +1kg!!!
Ja tu na warzywach pn-pt, caly weekend biegam po lasach i polach w deszczu a tu taka 'niespodzianka' :(
Grzeszki tez byly: sobota-curry i wino, niedziela 2 kotlety z ryby [gotowe przerobione z zamrazarki w panierce i wino]
Napiszcie cos pozytywnego, bo sie troszke zalamalam wynikiem :(
milego dnia :)
ten kilogram wiecej jest stad ze ruszac sie duzo zaczelas. miesnie ważą więcej niż tłuszcz, wiec automatycznie cięższa jesteś na poczatku. Jednoczesnie kilogram miesni zajmuje znacznie mniej meijsca niz kilogram tluszczu :-) Wiec jestes smuklejsza. A im wiecej masz mieśni tym szybciej organizm spala kalorie, nawet podczas spoczynku :-) To normalnie. Ja wagowo tez szybciej chudne bez ruchu niz gdy chodze na silownie, ale to trzeba patrzec na wymiary. Mierz sie w centymetrach przede wszytskim, a nie w kilogramach :D
Hej :)
Ja miałam sobotę jako dzień obżarstwa, bo rodzice musieli uczcić moją sesję pyszną kolacją w giga wymiarze, a później mój chłopak musiał uczcić to samo tylko, że drinkami i żarełkiem :/ Ale od wczoraj się już trzymam no i byłam z moim ukochanym na wycieczce rowerowej (około 20-25km), więc odpokutowałam mam nadzieję :D
Asiu, nie martw się tym weekendem. Na bank od dziś już grzeszków popełniać nie będziesz i my już Cię tu przypilnujemy. Tym dodatkowym kg się nie martw, ja wczoraj się zważyłam i było 64, ale nie ma co załamywać rąk :)
Ja zaraz się biorę za robotę, gdyż jak w sobotę się przeprowadziłam to jeszcze się nie rozpakowałam, a trochę tego jest :/
Dziekuje Wam Kochane Dziewczyny :)
pisces tak to sobie wytlumacze :) dziekuje!
ja w chwilacha jak taka potrzebuje wsparcia takiego jak od Was, bo jak jest na +kg to juz mi sie odechciewa i otwieram lodowke na calego.
courtn3y obiecuje poprawe! w srode pojde na silownie, mialam dzisiaj ale sie na siebie obrazilam za ten kg. Jutro dentysta wiec tez nie bedzie za duzo okazji do grzechu.
Aj na prawde to normalne, nie ma czym sie martwic :-) Juz my Cie przypilnujemy zebys poszła na siłownie w srode :-) A ja dzis ide, po poludniu :-)