Hejka!

Bylam dzisiaj na silowni, wymeczylam sie troche, zwazylam.... i od razu humor lepszy i motywacja wrocila! Na szczescie te dwa dni potkniecia nie odbily sie na wadze! Szok Ale nie narzekam :P

Dzisiaj juz bylam grzeczna! Znowu sie trzymam rozkladu posilkow - zjadlam dzisija na obiad pyyyyycha troć oceaniczna, heh Makreli nie znalazlam w koncu.

Serka
Kije sa rewelacyjne, to prawda! Moja mama regularnie biega z nimi po lesie i jest po prostu zakochana w tym sporcie. Niedawno mielismy u nas oboz nordic walking. Ja oczywiscie przegapilam, bo na drugiej polkuli chwilowo jestem Ale moze jak wroce to dotrzymam mami towarzystwa. Poki co - polecam Wam dziewczyny nordic walking! Nie dosc ze angazuje wszystkie miesnie do pracy (ja mialam problemy z puszczaniem i sciskaniem kijow podczas chodzenia, hahha) to jeszcze trudno o jakakolwiek kontuzje!
Serka, wykorzystuj wiec kazda okazje zeby sobie pobiegac z kijami! Super sprawa!!

Doda
jak tam u Ciebie? Ale mi smaku narobilas tym wloskim spaghetti, heh. Melduje, ze ju przywolalam se do porzadku

Pozdrowionka dla wszystkich Was dzielne dziewczynki!!!
Buzka!