Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: kto nie próbuje ten nie wygrywa, czyli z 70 na 58 do 12.09

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Hmm, dlatego, też staram się pić wody, jak najwięcej, momentami piję, nie BO MI SIĘ CHCE PIĆ, ale tak dla zasady, BO ZDROWO, i żeby właśnie uzupełniać w organiźmie zasoby utraconej wody, bo nie chcę by utracona waga, była równoważnością utraconej wody, dlatego też uzupełniajmy płyny, bo tracimy je na każdym kroku, nieprzerwanie, nie tylko wtedy gdy intensywnie ćwiczymy i się pocimy... ZAWSZE

    Kurczę, się zakręciłam już i piszę wkółko o tym samym

    Jednak sęk jest taki, pijmy ją CIĄGLE

    PeeS. I jednak jakoś tego banana już nie wcisnęłam, jednak myślę i ra****e tak w tej mojej głowie, że zjadłam dziś max 7oo - 8oo kcal, (choć nawet nie wydaje mi się... <myśli> ) więc chyba "skuszę się" na kromeczkę WASY "3zboża", do tego ogóreczka kiszonego (domowej roboty i paróweczkę "jedyneczkę" i będzie akurat 1ooo kcal...

    Grunt, żeby nie przesadzać i nie schodzić już poniżej 1ooo kcal, bo wtedy wyjście z diety będzie nie fajne i powrót do wcześniejszej wagi błyskawiczny!

    Powodzenia

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Nie no COŚ już jest! 7o kg Ale na tej mojej wadze to jakieś to niemrawe, bo pokazała 7o i nagle się rozregulowała i następnym razem pokazała 73, to jest raczej niemożliwościa Kiedyś znów pokazała mniej... Niech ją gęś kopnie... No, ale trzeba jakoś z nią wytrwać. Tera zkolejny cel... Do końca lipca MUSI BYĆ 68 kg. Zostały 2 tyg. i 2 dni... Myślę, iż jest to do wykonania... Wtedy na sierpień i wrzesień, na spokojnie zostanie po 4 kg, tak by 1 października pokazała śliczne 6o kg Oczywiście, jeśli 6o pojawi się wcześniej, to ja się gniewać nie będę...

    Na obiadek było mięsko, a raczej kawaleczek, chudziutkie, bo od szyneczki, do tego kaszka kuskus (MNIAM!, malutka porcja, ale wszamałam dużo sałateczki i z tego się cieszę, same warzywka, a była pyyyszna I taaak się objadłam, że dziś już wcisne tylko arbuza Kolejny mój rarytas Dużo arbuza! Sama woda, znikome kalorie... A na śniadanko była paróweczka "jedyneczka" + kromeczka wasy, więc było tylko ok. 100 kcal...

    A u Was jak dziewuchy?

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    Halo, dziewczyny, gdzieście się podziały, hmm?:>

    Jak dietkowanie?:>

    Mam nadzieję, że nadal w toku?

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    a no właśnie - grupa się rozpadła... ot i wsparcie...

  5. #15
    Olcza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra jestem z wami. Mam nadzieje ze wygrmy.

  6. #16
    Kalina25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2007
    Posty
    63

    Domyślnie

    Sezon wakacyjny może wyjechały gdzieś dietkować
    jak Ci sie udało zgubić az 5kg w tydzień? szok Gratulacje

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że to wakacyjny wyjazd, spowodował nieobecność ówcześniejszych dziewuszek w tym temacie, a nie - Broń Boże - Rezygnacja z dietki!

    My nadal walczymy... A kg lecą w dół! Oby się nie zatrzymywały

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •