-
Hmm, dlatego, też staram się pić wody, jak najwięcej, momentami piję, nie BO MI SIĘ CHCE PIĆ, ale tak dla zasady, BO ZDROWO, i żeby właśnie uzupełniać w organiźmie zasoby utraconej wody, bo nie chcę by utracona waga, była równoważnością utraconej wody, dlatego też uzupełniajmy płyny, bo tracimy je na każdym kroku, nieprzerwanie, nie tylko wtedy gdy intensywnie ćwiczymy i się pocimy... ZAWSZE
Kurczę, się zakręciłam już i piszę wkółko o tym samym
Jednak sęk jest taki, pijmy ją CIĄGLE
PeeS. I jednak jakoś tego banana już nie wcisnęłam, jednak myślę i ra****e tak w tej mojej głowie, że zjadłam dziś max 7oo - 8oo kcal, (choć nawet nie wydaje mi się... <myśli> ) więc chyba "skuszę się" na kromeczkę WASY "3zboża", do tego ogóreczka kiszonego (domowej roboty i paróweczkę "jedyneczkę" i będzie akurat 1ooo kcal...
Grunt, żeby nie przesadzać i nie schodzić już poniżej 1ooo kcal, bo wtedy wyjście z diety będzie nie fajne i powrót do wcześniejszej wagi błyskawiczny!
Powodzenia
-
Nie no COŚ już jest! 7o kg Ale na tej mojej wadze to jakieś to niemrawe, bo pokazała 7o i nagle się rozregulowała i następnym razem pokazała 73, to jest raczej niemożliwościa Kiedyś znów pokazała mniej... Niech ją gęś kopnie... No, ale trzeba jakoś z nią wytrwać. Tera zkolejny cel... Do końca lipca MUSI BYĆ 68 kg. Zostały 2 tyg. i 2 dni... Myślę, iż jest to do wykonania... Wtedy na sierpień i wrzesień, na spokojnie zostanie po 4 kg, tak by 1 października pokazała śliczne 6o kg Oczywiście, jeśli 6o pojawi się wcześniej, to ja się gniewać nie będę...
Na obiadek było mięsko, a raczej kawaleczek, chudziutkie, bo od szyneczki, do tego kaszka kuskus (MNIAM!, malutka porcja, ale wszamałam dużo sałateczki i z tego się cieszę, same warzywka, a była pyyyszna I taaak się objadłam, że dziś już wcisne tylko arbuza Kolejny mój rarytas Dużo arbuza! Sama woda, znikome kalorie... A na śniadanko była paróweczka "jedyneczka" + kromeczka wasy, więc było tylko ok. 100 kcal...
A u Was jak dziewuchy?
-
Halo, dziewczyny, gdzieście się podziały, hmm?:>
Jak dietkowanie?:>
Mam nadzieję, że nadal w toku?
-
a no właśnie - grupa się rozpadła... ot i wsparcie...
-
No dobra jestem z wami. Mam nadzieje ze wygrmy.
-
Sezon wakacyjny może wyjechały gdzieś dietkować
jak Ci sie udało zgubić az 5kg w tydzień? szok Gratulacje
-
Mam nadzieję, że to wakacyjny wyjazd, spowodował nieobecność ówcześniejszych dziewuszek w tym temacie, a nie - Broń Boże - Rezygnacja z dietki!
My nadal walczymy... A kg lecą w dół! Oby się nie zatrzymywały
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki